Na straganie w dzień targowy...: Biuro turystyczne "Exodus" i powrót Piecha
Obojętnym nie można przejść obok tego, co się stało na linii Lechia Gdańsk - Tomasz Lisowski - Korona Kielce. 29-letni defensor w kieleckim klubie został uznany winnym podburzania szatni po zwolnieniu Leszka Ojrzyńskiego i przesunięto go do rezerw.
30 sierpnia Lisowski przechodził badania medyczne w Lechii, ale do transferu, z którego powinny być zadowolone wszystkie strony, nie doszło, bo... - Byłem dogadany już z Lechią, a w ostatniej chwili Korona wycofała się z wcześniejszych ustaleń i musiałem wrócić do Kielc - wyjaśnił na łamach SportoweFakty.pl sam piłkarz.
Co teraz? Lisowski ma wciąż ważny kontrakt z Koroną, a że okno transferowe w Polsce zostało już zamknięte, to najbliższą rundę spędzi w rezerwach Korony. Chyba, że zgłosi się po niego klub z Francji, Niemiec, Anglii, Włoch, Turcji, Rosji albo Rumunii, gdzie okres trasnferowy jest jeszcze otwarty.
Lisowski dla SportoweFakty.pl: Korona wycofała się z wcześniejszych ustaleń