Media o Lazio - Legia: Nauka włoskiego, Lazio wygrało najniższym nakładem sił

Maciej Kmita
Maciej Kmita
La Repubblica

La Repubblica: Hernanes strzela, Lazio wygrywa

Gol "Profety" na początku drugiej połowy zadecydował o udanym początku biancocelestich w grupie J.

W pierwszej połowie sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Gra charakteryzowała się seryjnymi błędami z obu stron, przez widowisko było słabe. Lazio dobrze broniło, ale nie miało jakości w ataku. Hernanes był za wolny, a Keita i Floccari nie mogli się odnaleźć.

W 22. minucie Legia miała najlepszą okazję, kiedy sam na sam z Marchettim znalazł się Kosecki. Wielkie brawa należą się bramkarzowi za tę interwencję.

Rzeczpospolita: Tak dobrej pierwszej połowy przeciwko tak dobremu przeciwnikowi Legia w tym sezonie jeszcze nie rozegrała. Piłkarze powtarzali, że wreszcie nie czują presji, bo system grupowy Ligi Europejskiej pozwala myśleć o awansie nawet po kilku porażkach. A Lazio? Wiadomo, liga włoska, gwiazdy i tradycja. Nikt nie wymagał od mistrzów Polski zwycięstwa, mieli nabrać doświadczenia i postarać się o niespodziankę.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że mecz był wyrównany tylko dlatego, że dla Lazio Liga Europejska to rozgrywki drugiej kategorii. Siódma drużyna Serie A jest mocniejsza od Steauy Bukareszt, której Legia nie dała rady w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Przed wylotem do Rzymu Urban mówił, że jego drużyna potrzebuje przede wszystkim doświadczenia. W czwartek we Włoszech na pewno czegoś się nauczyła, ale na pierwsze punkty musi poczekać przynajmniej do meczu z Apollonem Limassol
[photo=149537]Rzeczpospolita[/photo]Lazio - Legia: Oceny SportoweFakty.pl

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Mario_ACM Zgłoś komentarz
    Lazio rezerwami i Legia podstawowym składem. Lazio 7 miejsce w Serie A w zeszłym roku, a Legia mistrz kraju. PRZEPAŚĆ.