Najwięksi przegrani 2013 roku. Kto mógł się załamać?

Artur Długosz
Artur Długosz

Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Już byli w ogródku, już witali się z gąską, a tu znów musieli się pogodzić z tym, że T-Mobile Ekstraklasa nie dla nich.

Rok temu Słonie były wiceliderem I ligi, zaś teraz zajmują 10. miejsce, mając aż 15 oczek mniej. Położenie Termaliki najlepiej obrazuje fakt, że w międzyczasie... trzykrotnie dokonywano tam zmiany trenera. Po nieudanej batalii o awans z pracą pożegnał się Kazimierz Moskal, niemrawy początek nowych rozgrywek posadą przypłacił Dusan Radolsky, a jego następcę Mirosława Jabłońskiego trzymano na stanowisku... trzy tygodnie. Rundę jesienną ekipa spod Tarnowa kończyła pod wodzą byłego piłkarza, Krzysztofa Lipeckiego.

Termalica dziś zapewne grałaby w Ekstraklasie, gdyby 1 czerwca nie zremisowała na własnym boisku 1:1 z Olimpią Grudziądz. Wszystkich ludzi związanych z tym klubem najbardziej boli zapewne to, że gola na wagę remisu dla Olimpii już w doliczonym czasie strzelił... bramkarz, Michał Wróbel.

Kto jest największym przegranym 2013 roku w polskiej piłce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • Sawczenkos Zgłoś komentarz
    Lewy za grę w kadrze to faktycznie jest przegrany, bo jakby grał dobrze w kadrze, i poprowadził nas do mundialu, to by był wart teraz nie 30 milionów, ale 40 baniek, albo i więcej. Żaden
    Czytaj całość
    inny topowy grajek na świecie nie gra w kadrze takiej padliny, jak nasza gwiazda.