T-Mobile Ekstraklasa: To nie jest liga dla gwiazd. W którą stronę pójdzie Olivier Kapo?
Maciej Kmita
Tak jak teraz Kapo Koronę, tak przed rokiem Lechię Gdańsk zasilił Daisuke Matsui, czyli 31-krotny reprezentant Japonii i uczestnik MŚ 2010 w RPA. Japończyk trafił na PGE Arena w wieku 32 lat, a w Gdańsku spędził tylko pół roku, ponieważ w przerwie zimowej ubiegłego sezonu z powodów osobistych wrócił do Japonii.
Przed przyjazdem do Polski mógł pochwalić się 148 meczami we francuskiej Ligue 1 i 127 występami w rodzimej ekstraklasie, ale do Trójmiasta trafił z bułgarskiej Slavii Sofia, co nie wróżyło niczego dobrego. W drużynie Michała Probierza nie robił różnicy. Rozegrał dla Lechii 16 ligowych spotkań i 2 mecze Pucharu Polski. Zdobył cztery bramki (dwie z "11") i zaliczył trzy asysty.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
-
Mr Szatan Zgłoś komentarzKapo jak na napastnika to ma imponujacy bilans 287 meczów, 48 goli. To chyba nawet Dawid Janczyk ma lepsza skutecznosc :). Znalazl sobie Tarasiewicz wzmocnienie hehe.
-
ABC321 Zgłoś komentarzkról strzelców MŚ) mocno go przebijają.
-
angie19-92 Zgłoś komentarzPodolski będzie największą gwiazdą jak zagra w Zabrzu na koniec kariery.
-
Sawczenkos Zgłoś komentarzKiedy zagra u nas Cristiano Ronaldo?
-
KKSiak22 Zgłoś komentarzstolikiem - Kapo jest od tego samego menedżera co Tarasiewicza reprezentuje. Co za bajzel!
-
klops22 Zgłoś komentarzTylko Lech nie pudłuje z transferami, ale oni nie ściągają zgranych emerytów.
-
lopez Zgłoś komentarzZawiszy.
-
Włókniarz Forever Zgłoś komentarzGilardino.[/quote] Serio od 2006 do 2014 jest sześć lat?
-
WEZARD Zgłoś komentarzale co z tego. To w ogóle jakiś dziwny deal musiał być :D