Patryk Małecki znów narozrabiał. Coraz szersza kartoteka "Małego"!
Po incydencie z Kasperczakiem Małecki się pokajał, więc nie został odsunięty od drużyny i wystąpił w meczach eliminacji Ligi Europejskiej z FK Szawle i Karabachem Agdam. Wiśle nie udało się przejść tej drugiej ekipy, a za niepowodzenie posadą zapłacił Kasperczak. Chwilowo zastąpił go Tomasz Kulawik, który bez zawahania stawiał na "Małego", ale docelowo pierwszym szkoleniowcem Białej Gwiazdy został Robert Maaskant, który nie ukrywał, że słuchy jakie doszły do niego o dyscyplinie Małeckiego, nie napawają go optymizmem.
Holender szybko na własne oczy przekonał się o krnąbrnym charakterze swojego podopiecznego. W pierwszej za jego kadencji przerwie na mecze reprezentacji Wisła zagrała towarzysko z Koszarawą Żywiec i Małecki wyleciał w tym sparingu z boiska z czerwoną kartką za... zwyzywanie sędziego.
Maaskant przeprowadził z zawodnikiem rozmowę dyscyplinującą, a w następnym meczu ligowym z Jagiellonią Białystok posadził go na ławce rezerwowych, wpuszczając do gry w II połowie. W 8 minut po pojawieniu się na boisku Małecki dostał żółtą kartkę za... krytykę decyzji sędziego. Holender wybuchł przy ławce rezerwowych i niesiony złością pędził wzdłuż linii bocznej do swojego podopiecznego. W kolejnym spotkaniu z Koroną Kielce na otwarcie nowego stadionu przy Reymonta 22 Małecki zaliczył minutowy epizod.
-
PatykGST Zgłoś komentarzMały, kurde ogarnij się!! Masz talent Chłopie, nie marnuj tego
-
kokojamboo Zgłoś komentarzCantonie to Małecki moze jedynie buty wyczyścić nic więcej.
-
CzarnyP Zgłoś komentarzWyląduje na Monte :-)
-
sportspeed Zgłoś komentarznie docenia tego czego ma to trudno zarabia kupe kasy ale zle skonczy na budowę z nim bo tak skończy wtedy doceni zycie burak
-
KSF MKS Zgłoś komentarzGórnikiem Łęczna oraz jego “zapadnięciu się pod ziemię” wyjaśnia, iż: - zawodnik Patryk Małecki uzgodnił z trenerem, iż nie weźmie udziału w meczu z Górnikiem Łęczna i zamiast tego rozegra mecz w drużynie rezerw, co we wspólnej ocenie zawodnika i trenera miało pomóc zawodnikowi w odbudowie formy sportowej, - zawodnik Patryk Małecki był wyróżniającym się zawodnikiem w meczu rezerw Pogoni z KS Chwaszczyno, co nie zmienia faktu iż krytycznie należy ocenić przyczyny ukarania zawodnika czerwoną kartką, - zawodnik Patryk Małecki, podobnie jak pozostali zawodnicy I drużyny Pogoń Szczecin S.A., w związku z przerwą rozgrywek ekstraklasy otrzymał trzy dni wolnego i w tym okresie zawodnik nie miał obowiązku przebywać w Szczecinie, a tym bardziej odbierać telefonów od dziennikarzy. - zawodnik Patryk Małecki po wykorzystaniu dwóch dni wolnego stawił się w klubie i sumiennie wykonuje swoje obowiązki zawodnika. Reasumując, zarzuty stawiane zawodnikowi Patrykowi Małeckiemu przez Przegląd Sportowy są niestety poszukiwaniem taniej sensacji i nie mają odzwierciedlania w faktach
-
Celta vigo Zgłoś komentarzChłopak z jajami.
-
Lipowy Batonik Zgłoś komentarzIm jest starszy tym widzę , że z nim gorzej.Nie rozumiem Patryka , nic mu nie pasuję.Jakby sam ciągle dążył do kontrowersji i skandali.Po co on w ogóle jeszcze zawodowo gra w piłkę ?
-
prosto-w-jaja Zgłoś komentarzMałecki skończy na trybunach Wisły Krakow z szalikiem na pyszczku :)
-
karmnik Zgłoś komentarzW III lidze jest jego miejsce.
-
amore Zgłoś komentarz"Polski Cantona" - hahahaha! Cantonie to moglby conajwyzej wiazac buty
-
DN 61 Zgłoś komentarzPrawdopodobnie skończy jak Sypniewski
-
Jab Zgłoś komentarzSkończy się pewnie na tym , że wyleci z klubu na twarz i przez następne lata będzie się żalić w prasie jak to Pogoń przerwała jego świetnie zapowiadającą się karierę .
-
arekPL Zgłoś komentarzMałecki nie powinien odbijać piłki głową ...bo widocznie mu się "KLEPKI PRZESTAWIAJĄ" !