Raport SportoweFakty.pl: Najwięksi przegrani 2014 roku. Kto mógł się załamać?
KIBICE LEGII WARSZAWA
Kibice Legii Warszawa często są 12. zawodnikiem Wojskowych, ale w 2014 roku kilka razy strzelali samobóje, przez które ucierpiał wizerunek klubu z Łazienkowskiej 3 i jego budżet. 2 marca doprowadzili do przerwania meczu z Jagiellonią Białystok. Fani Wojskowych przedostali się do sektora gości i stoczyli z nimi regularną bitwę, w wyniku czego spotkanie zostało przerwane, a Komisji Ligi Ekstraklasy SA wynik meczu zweryfikowała na 3:0 dla Jagi, a ponadto ukarała stołeczny klub grzywną w wysokości 150 tys. zł oraz nakazem rozegrania jednego meczu ligowego bez udziału publiczności, co wypadło akurat na klasyk z Wisłą Kraków. Był to pierwszy od dziewięciu lat mecz w polskiej ekstraklasie, który nie został dokończony. Ostatni taki przypadek miał miejsce 1 kwietnia 2005 roku, gdy spotkanie 16. kolejki sezonu 2004/2005 Lech Poznań - Pogoń Szczecin zostało przerwane z powodu - fałszywej jak się później okazało - informacji o śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II.Mecz przy pustych trybunach to ok. milion złotych straty, a kolejne setki tysięcy złotych pochłonęła renowacja i ulepszenie zdemolowanego sektora gości na PEPSI Arenie, który na czas prac został wyłączony z użycia, co przyniosło kolejne
straty w postaci braku wpływów od kibiców gości.
W sierpniu przy okazji meczu z FK Aktobe fani Legii znów dali o sobie znać. Mecz z Kazachami był pierwszym Legii przy Łazienkowskiej 3 po decyzji UEFA o ukaraniu mistrzów Polski walkowerem za występ Bereszyńskiego w rewanżowym spotkaniu III rundy el. Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow, co poskutkowało odpadnięciem Wojskowych z walki o awans do fazy grupowej Champions League.
Zgodnie z przewidywaniami kibice Legii wykorzystali ten moment na manifestację swojego niezadowolenia z decyzji UEFA, wywieszając transparent dedykowany piłkarskiej centrali ("Futbol nie ma znaczenia - pieniądze mają") i używając środków pirotechnicznych. Istniała poważna obawa, że UEFA nie tylko ukarze Legię finansowo, ale też ze względu na użycie pirotechniki odwiesi karę rozegrania jednego spotkania w europejskich pucharach bez udziału publiczności, którą nałożyła na stołeczny klub we wrześniu ubiegłego roku. Ostatecznie na Legię nałożono "tylko" grzywnę w wysokości 80 tys. euro za "niewystarczającą organizację meczu".
Jednak co się odwlecze, to nie uciecze... Po meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej z KSC Lokeren na Legię znów posypały się kary w związku zakłóceniem
porządku, aktami wandalizmu, użyciem środków pirotechnicznych oraz przede wszystkim zachowaniem rasistowskim, jakiego w czasie spotkania dopuścili się kibice mistrzów Polski
UEFA surowo ukarała polski klub nakazem rozegrania dwóch meczów przy pustych trybunach, zakazem wyjazdowym dla kibiców do końca bieżącej edycji rozgrywek i grzywną w wysokości 105 tys. euro. Na rozegraniu przy pustych trybunach meczu 6. kolejki z Trabzonsporem Legia straciła ok. 1,5 mln zł, a bez udziału publiczności zmierzy się też w 1/16 finału rozgrywek z Ajaksem Amsterdam.
-
Jarek Przybyszewski Zgłoś komentarzoczywiscie ze legia mogli zakwalifikowac sie do LM i przy odrobinie szczescia wyjsc z 3 miejsca do LE i grac dalej
-
wąż Zgłoś komentarzLegia Warsza i wyautowanie z eliminacji ligi mistrzów to naprawdę wstyd :))))))))))
-
Grzmotu BKS Zgłoś komentarzNajwięksi looserzy stulecia - Brazylia domowym mundialu. Tutaj głos na Osucha za frajerskie transfery po znajomości.
-
XXX79 Zgłoś komentarzWszystkie nominacje ok ale ta z zawiszą i osuchem nie rozumiem. Osiągneli w tym roku największy sukces zdobywając puchar polski, utrzymując się w lidze spokojnie jako beniaminek
-
SzadolCapone Zgłoś komentarzmoim zdaniem widzew.W Lodzi wszystko upada sportowo
-
kawasaki14 Zgłoś komentarzbudżet ciągle idzie w górę. Więc co za cymbały głosują na Legię?
-
eXpErT Zgłoś komentarzRUMAK !!!
-
Apator Fan Zgłoś komentarzNajwiększym przegranym jest niestety Steven Gerrard,no ale tutaj widzę o ekstraklase tylko chodzi.