Raport SportoweFakty.pl: Im emigracja wyszła, ale bokiem
Maciej Kmita
Zostajemy na Wschodzie. W sierpniu dość niespodziewanie po Łukasza Teodorczyka sięgnęło Dynamo Kijów. Niespodziewanie, bo choć "Teo" był czołowym strzelcem T-ME, to 13-krotnych mistrzów Ukrainy stać praktycznie na każdego piłkarza. W transferze pomogła jednak panująca u naszych wschodnich sąsiadów sytuacja polityczna.
Teodorczyk dobrze rozpoczął przygodę z Dynamem, bo w pierwszych tygodniach zdobył trzy bramki, ale na tym jego passa się skończyła. Ostatecznie jesienią zaliczył 10 występów, ale rozegrał tylko 402 minuty, w tym 166 w dwóch meczach Pucharu Ukrainy. Jeśli tak dalej pójdzie, to straci status reprezentanta Polski.
Łukasz Teodorczyk po wyjeździe z Polski w 2014 roku:Klub | Występy | Minuty |
---|---|---|
Dynamo Kijów | 10 | 402 |
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
Michał Madej Zgłoś komentarzCzy się stoi czy się leży - kaska za kontrakt się należy :)))
-
Sir Kurczak Zgłoś komentarzCzas wrócić do Polski z podkulonym ogonem i uderzyć się w pierś. Lub dalej próbować zawojować świat i sobie samemu szkodzić.
-
Paski Zgłoś komentarzAkurat Furman byl podstawowym pilkarzem Legii najczęściej grajac obok Vrdoljaka .W Tamtym czasie Jodlowiec czesto gral na srodku obrony.