Najgorsza jedenastka 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

 Redakcja
Redakcja

Kamil Wacławczyk (PGE GKS Bełchatów)
Nie potrafił nadać pazura i odpowiedniego tempa akcjom Brunatnych w konfrontacji z Pogonią Szczecin. Na dodatek sprokurował rzut karny, blokując rękoma strzał w stylu, jakiego nie powstydziłby się Dawid Murek i Sebastian Świderski. 

Raport SportoweFakty.pl: Kamil Kiereś dziewiątą ofiarą w sezonie

Najgorszym piłkarzem 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy był:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Arka Gdynia rządzi Zgłoś komentarz
    Wrąbel na ławce, a nie w 11? Moim zdaniem on był najgorszym piłkarzem 25 kolejki Ekstraklasy.
    • rawicki pyrus Zgłoś komentarz
      A co się dziwicie że Masłowski jest słaby. On zawsze był słaby tyle ze na tle słabych zawodników w Zawiszy się wyróżniał i wszyscy myśleli je jest dobry, a jak doszedł do Legii to
      Czytaj całość
      się okazało że on jest słaby i wiele mu brakuje do poziomu prezentowanego w Legii.
      • Sawczenkos Zgłoś komentarz
        Brawo Legia, trzeba było więcej za Masłowskiego zapłacić i nie kupić żadnego naapstnika
        • Visitor_Q Zgłoś komentarz
          Masłowski gra dokładnie tak jak większość się spodziewała w trakcie jego transferu :)