T-Mobile Ekstraklasa: Przeżyjmy to jeszcze raz! "Naj, naj, naj..." sezonu 2014/2015
Najgorszy transfer: Michał Masłowski (Legia Warszawa)
Michał Masłowski zimą przeszedł z Zawiszy Bydgoszcz do Legii Warszawa za ok. 800 tys. euro, stając się jednym z najdroższych piłkarzy w historii polskiej ligi. "Masło" to odkrycie sezonu 2013/2014. Choć rozegrał wtedy tylko 27 z 37 ligowych spotkań, z 8 golami na koncie był najlepszym strzelcem Zawiszy, a do tego dołożył 4 asysty. W styczniu 2014 roku zadebiutował też w reprezentacji Polski, z orłem na piersi rozegrał do tej pory trzy mecze. Od marca do października pauzował jednak z powodu kontuzji: najpierw przeszedł operację przywodziciela, a na początku czerwca poddał się zabiegowi przyszycia łękotki. Dla bydgoskiego klubu rozegrał łącznie 95 meczów, w których zdobył 20 bramek i zaliczył 14 asyst.
W Legii wiele sobie po nim oczekiwaniu, lecz zawiódł kompletnie. Dziś mówi się, że klub ze stolicy zdecydowanie za niego przepłacił. W koszulce z "eLką" Masłowski rozegrał 18 meczów, ale tylko cztery od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Zdobył jednego gola i nie zaliczył ani jednej asysty. Jest bohaterem najgorszego transferu w T-ME 2014/2015 i autorem największego rozczarowania minionego sezonu.
-
McGyver Zgłoś komentarzLegii można nie lubić, ale to co na trybunach wyprawiają kibice, to jest coś wspaniałego. PIRO JEST BEZPIECZNE!!