T-Mobile Ekstraklasa: Przeżyjmy to jeszcze raz! "Naj, naj, naj..." sezonu 2014/2015

 Redakcja
Redakcja

Najlepszy transfer: Miroslav Covilo (Cracovia)

Niewiele dobrego zostało w Cracovii po kadencji Roberta Podolińskiego, ale złotoustemu szkoleniowcowi trzeba oddać, że dzięki niemu do Pasów trafił Miroslav Covilo. 29-letni Serb został polecony Podolińskiemu przez pracującego dla Borussii Dortmund Artura Płatka, a krakowski klub specjalnie dla niego stworzył komin płacowy. Szybko okazało się, że to się opłaciło, bo Covilo jest w gronie najlepszych defensywnych pomocników T-ME, a Cracovia już w kwietniu przedłużyła z nim umowę do czerwca 2018 roku.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że mogący pochwalić się czarnym pasem karate Serb jest najlepiej grającym w powietrzu graczem ligi. Pojedynki główkowe przegrane przez Serba można policzyć na palcach jednej ręki, a po przyjściu Jacka Zielińskiego okazało się, że równie dobrze radzi sobie też z piłką przy nodze. W 26 ligowych występach zdobył aż siedem bramek, w tym pięć uderzeniami głową.

Opiekun Pasów jego wpływ na zespół porównał do tego, jaki w jego Lechu Poznań w sezonie 2009/2010 wywierali Semir Stilić i Robert Lewandowski. Covilo był bezsprzecznie najlepszą spośród wszystkich nowych twarzy w T-ME 2014/2015.

Lech Poznań awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • McGyver Zgłoś komentarz
    Legii można nie lubić, ale to co na trybunach wyprawiają kibice, to jest coś wspaniałego. PIRO JEST BEZPIECZNE!!