To było niezapomniane lato! Za nami szalone okienko transferowe
Najszybsze rozstanie
Niewiele osób słyszało o takim piłkarzu jak Jelle Vossen. 26-letni napastnik rok temu został wypożyczony do Middlesbrough i nie zachwycił. Zdobył zaledwie siedem bramek w The Championship i Boro nie zdecydowało się na transfer definitywny.
Do gry włączyło się Burnley i 6 lipca podpisało z nim kontrakt płacąc Genkowi 2,5 miliona funtów. Vossen sezon rozpoczął w podstawowym składzie i chociaż w pięciu pierwszych meczach gola nie strzelił, to nikt w Burnley go nie skreślał. Tymczasem w ostatnim dniu okienka transferowego Vossen sensacyjnie zmienił klub. Wrócił do Belgii i podpisał kontrakt z Club Brugge, zaledwie 8 tygodni po tym, jak trafił do The Clarets.
- Pobraliśmy się z żoną w czerwcu i od razu musieliśmy opuścić rodzinę oraz przyjaciół. Nie miałem żadnych problemów w Burnley, gdzie czułem się bardzo miło i byłem dobrze traktowany, za co im dziękuję. Jednakże po przedyskutowaniu sprawy z moją rodziną, czuję, że lepiej jest, aby przenieść się teraz, z korzyścią dla obu stron. Chciałbym życzyć Burnley sukcesów w przyszłości - powiedział Vossen.
-
Kukuryku Zgłoś komentarzNie podoba mi się nowy layout