Przeżyjmy to jeszcze raz! Triumfalny marsz Biało-Czerwonych do Francji

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Ta ostatnia minuta...

W Tbilisi selekcjoner miał do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych i reprezentacja Polski zagrała z Gruzją w optymalnym składzie. Cztery miesiące później Adam Nawałka nie miał już takiego komfortu pracy. Kontuzje wyeliminowały bowiem Kamila Grosickiego, Łukasza Piszczka i Artura Jędrzejczyka, a Wojciech Szczęsny stracił w międzyczasie miejsce w składzie Arsenalu Londyn.

W związku z kłopotami Szczęsnego trener Nawałka postawił na zbierającego świetne recenzje w Swansea City Łukasza Fabiańskiego, Piszczka zastąpił Paweł Olkowski, a Grosickiego Sławomir Peszko. Wybory Fabiańskiego i Peszki były strzałami w "10", a ten drugi dobry występ okrasił golem na 1:0. Selekcjoner sporo zaryzykował, bo wcześniej "Peszkin" grał u niego tylko w meczach towarzyskich, ale nos znów nie zawiódł Nawałki.

Niestety w końcowych minutach daliśmy się zepchnąć do rozpaczliwej obrony. Parę razy skórę ratował nam Fabiański, ale w 91. minucie gry był już bezradny. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Wesley Hoolahan zgrał piłkę głową w pole bramkowe, a tam egzekucję wykonał Shane Long.

5. kolejka - 29.03.2015, Dublin
Irlandia - Polska 1:1 (0:1)
0:1 - Peszko 26'
1:1 - Long 90+1'

Skład: Łukasz Fabiański - Paweł Olkowski, Łukasz Szukała, Kamil Glik, Jakub Wawrzyniak - Sławomir Peszko (87' Michał Kucharczyk), Grzegorz Krychowiak, Tomasz Jodłowiec, Maciej Rybus - Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik (84' Sebastian Mila).

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)