Niezwykli Czesi w polskiej piłce
Sebastian Szczytkowski
Radek Divecky – urządził sobie eskapady z ojczyzny do dwóch lig. Młody napastnik wyjechał do Korei Południowej, a doświadczony do Polski. Trafił do Pogoni Szczecin, którą musiał opuścić, gdy Antoni Ptak urządził desant z Brazylii. Debiutował na Legii, strzelił gola na stadionie Lecha. Klub z Wielkopolski miał go podobno na celowniku, podobnie jak Arka Gdynia, ale wrócił do Czech. Przyjechał jeszcze raz do Jagiellonii Białystok, zamieniając ścianę zachodnią na wschodnią.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)