Fatalny bilans Arsene'a Wengera przeciwko Barcelonie
Bartosz Zimkowski
2006 rok
To mógł być największy sukces Wengera jako menedżera Arsenalu. Pierwszy raz doszedł do finału Ligi Mistrzów. Już po trzech minutach meczu na Stade de France Thierry Henry powinien mieć na koncie dwie bramki. Fantastycznie bronił jednak Victor Valdes.
Dobrze dysponowany Arsenal został zatrzymany już w 18. minucie. Za czerwoną kartkę z boiska wyleciał Jens Lehmann, ale to Kanonierzy wyszli na prowadzenie za sprawą gola Sola Campbella (na zdjęciu).
Długo utrzymywał się korzystny dla Arsenalu wynik. Dopiero 14 minut przed końcem Barcelona wyrównała, a chwilę później zdobyła kolejną bramkę i zwyciężyła 2:1.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)