Trudna decyzja przed Adamem Nawałką. Na kogo postawi?

Artur Długosz
Artur Długosz

- Na pewno Wojtek w meczu z Serbią bronił fenomenalnie. Fabiański nie puścił bramki. Jest to kłopot bogactwa, ale Adam Nawałka za to bierze pieniądze, nie ja i on się musi zdecydować na kogo postawić. Mamy dwóch kapitalnych bramkarzy, ale niestety, tak jak matka - matka jest tylko jedna. Bramkarz może być tylko jeden - mówi nam teraz Jan Tomaszewski.

- Ten mecz z Serbią potwierdził, że Adam Nawałka będzie miał ból głowy. Umówmy się, ani Tytoń, ani Boruc nie wchodzą w tej chwili chyba w grę jeśli chodzi pozycję numer jeden. Oni teraz mogą walczyć, kto będzie trzeci - dodaje.

W Wielką Sobotę o godz. 17.30 drużyna Adama Nawałki rozegra spotkanie towarzyskie z Finlandią we Wrocławiu. W czerwcu zmierzymy się jeszcze z Holandią w Gdańsku i Litwą w Krakowie.

Pierwszym bramkarzem reprezentacji Polski powinien być:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • ptasior86 Zgłoś komentarz
    nie mam nic do Fabianskiego , ale dla mnie też Szczęsny jest lepszy w reprezentacji daje to coś ekstra .
    • Marcin Gomulczyk Zgłoś komentarz
      Jeśli byłbym trenerem kadry i miał już teraz podjąć decyzję kto zostanie nr 1 w bramce postawiłbym na Szczęsnego. Obaj z Łukaszem prezentują świetne umiejętności ale to co wystawia
      Czytaj całość
      Szczęsnego przed Fabiańskiego jest gra na przedpolu, jest bardziej agresywny i bardziej pewny siebie gdy musi walczyć o złapanie lub wypiąstkowanie piłki, nie boi się, że może być faulowany, popełnia mniej błędów w powietrzu i pokazuje kto rządzi w polu bramkowym. Wydaje mi się również, że ma lepszy kontakt z obroną od Łukasza.