Najwięksi pechowcy - poważne kontuzje zahamowały ich kariery

 Redakcja
Redakcja

Marcin Molek 

Był utalentowanym zawodnikiem, który mógł stać się bardzo solidnym ligowcem, ale padł ofiarą brutalnej walki w Wielkich Derbach Śląska. 2 października 1999 roku Piotr Gierczak z Górnika tak zaatakował 21-letniego wówczas pomocnika Ruchu, że doprowadził do złamania kości piszczelowej.

Powrót na boisko zajął Molkowi aż 599 dni. Co ciekawe, na sezon 2001/2002 Ruch wypożyczył go do Górnika, w którym dzielił szatnię ze swoim oprawcą, Piotrem Gierczakiem.

- W Górniku z Piotrkiem Gierczakiem rozmawialiśmy tyle, ile trzeba - graliśmy razem w jednej drużynie, więc starałem się nie wracać pamięcią do tego zdarzenia i żalu nie miałem, zresztą po fakcie byłby on bezsensowny. Piotrek przeprosił mnie za swój faul zaraz na drugi dzień po tym zajściu. Był pierwszą osobą, która się pojawiła w szpitalu - mówił po latach na ruchchorzow.com.pl Molek.

Przerwa: 599 dni
Ostatni mecz w I zespole: 2 października 1999
Kolejny mecz w I zespole: 23 maja 2001

Michał Żyro wróci do gry na najwyższym poziomie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Bart Young Zgłoś komentarz
    Marek Citko to największa gwiazda polskiej piłki nożnej mojego dzieciństwa!!! nigdy go nie zapomnę !!!
    • MariaMOher Zgłoś komentarz
      A jaka kara dla bandyty co tak załatwił Żyro ??? Bo przypadek to nie był !!!