Ekstraklasa: 29 transferowych niewypałów. Takiego importu do Polski nie chcemy

 Redakcja
Redakcja

Jagiellonia Białystok 

Matija Sirok od przybycia do Białegostoku rozegrał trzy mecze w Ekstraklasie. Na boku obrony pojawiał się od pierwszej minuty w spotkaniach z Legią Warszawa, Śląskiem Wrocław oraz Górnikiem Zabrze, a w maju zdecydował się na rozwiązanie kontraktu z Jagiellonią. To duże rozczarowanie, biorąc pod uwagę, że Sirok był jednym z czołowych prawych obrońców słoweńskiej ekstraklasy.

Korona Kielce 

Charlie Trafford był pierwszym zimowym nabytkiem Korony. Kanadyjczyk z polskim paszportem trafił do Kielc z fińskiego Kuopion Palloseura, ale przeskok do polskiej Ekstraklasy okazał się dla niego za trudny. Jego wiosenny dorobek to trzy występy, w czasie których spędził na boisku tylko 150 minut. Marcin Brosz ostatni raz postawił na niego 27 lutego.

Obcokrajowiec powinien być dwa razy lepszy od Polaka, by grać w klubie Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Zenon Groszek Zgłoś komentarz
    O co chodzi z tym Aleksandrowem, wcale źle nie grał?
    • pajac Zgłoś komentarz
      Największym błędem było kupienie kilka lat temu Lewandowskiego przez Lecha ze Znicza Pruszków.
      • Lipowy Batonik Zgłoś komentarz
        Jeśli ściąga się zawodników z Korei , ZEA bo mają 'ciekawe CV' to nie ma co potem się wielce dziwić , że to są niewypały.Nie mówiąc o takim kosmosie jak ściąganie piłkarzy z II
        Czytaj całość
        ligi słowackiej.To naprawdę nie lepiej klubom dawać szansę miejscowym chłopakom ?
        • Fan Polonia Zgłoś komentarz
          Aleksandrow chyba jedynie brakiem bramek i asyst znalazł się w tym gronie. 14 występów, ale większość z ławki, na boisku źle się nie prezentował.