Droga do finału LM: Real Madryt losował bardzo szczęśliwie i miał fenomenalnego Ronaldo
Czwarte losowanie i czwarte udane - Real mógł wpaść na Bayern Monachium oraz FC Barcelona, ale trafił na Manchester City. Obywatele rozgrywali przeciętny sezon, wprawdzie wyeliminowali PSG, jednak nie liczyli się w walce o mistrzostwo Anglii, a najwięcej w kontekście klubu z Etihad Stadium mówiono i pisano o zmianie trenera z Manuela Pellegriniego na Pepa Guardiolę.
W Manchesterze kibice byli świadkami piłkarskich szachów. Emocji było jak na lekarstwo. W rewanżu Real szybko objął prowadzenie (strzelał Gareth Bale, a piłka wpadła do bramki po rykoszecie od Fernando), by następnie trzymać przeciwnika na dystans. Anglicy nie potrafili zagrozić Navasowi, który znów zachował czyste konto.
Real w drodze do finału strzelił 27 goli (z czego 16 autorstwa Ronaldo) stracił tylko 5 bramek.
Półfinał:Rywal | Wynik | Strzelcy goli |
---|---|---|
Manchester City | 0:0 | - |
Manchester City | 1:0 (1:0) | Fernando (sam.) 20' |
-
Pero 33 Zgłoś komentarzAtletico zasługuje na puchar. Real miał samych cieniasów