Polskiego piłkarza da się kochać! Oni zostali legendami

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Marcin Wasilewski - RSC Anderlecht

"Wasyl" był idolem kibiców Anderlechtu jeszcze na długo przed pamiętnymi wydarzeniami z sierpnia 2009 roku, ale po makabrycznej kontuzji, jakiej doznał w wyniku ataku Axela Witsela ze Standardu Liege, stał się jedną z legend 33-krotnych mistrzów Belgii.

Choć prawa noga "Wasyla" była zmasakrowana na każdy możliwy sposób - doszło do złamań otwartych kości, uszkodzeń więzadeł w kolanie i stawie skokowym - i Polak musiał poddać się sześciu operacjom, wrócił na boisko w ekspresowym tempie, bo już 8 maja 2010 roku. Występ w spotkaniu z Sint Truidense VV był jednak tylko symboliczny i tak naprawdę do pełnej sprawności Wasilewski wrócił dopiero w listopadzie 2010 roku.

Od bestialskiego ataku Witsela kibice Fiołków za każdym razem, gdy na zegarze wybijała 27. minuta, przerywali doping, skandując "Wasyl!, Wasyl!". Dlaczego akurat w 27. minucie? Bo 60-krotny reprezentant Polski grał dla ich klubu z numerem "27". Gdy latem 2013 roku Wasilewski opuścił Anderlecht i tradycja zaczęła wygasać, władze klubu zaapelowały do kibiców, by nie zapominali o "Czołgu" i w dalszym ciągu poświęcali 27. minutę wychowankowi krakowskiego Hutnika.

Mało tego, fani Anderlechtu odwiedzają nawet Wasilewskiego w Anglii. Pierwsza taka wizyta miała miejsce w listopadzie 2013 roku podczas meczu Leicester City z Millwall FC. Po końcowym gwizdku "Wasyl" wskoczył z murawy do ich sektora i utonął w ich objęciach.

Choć Wasilewski nie jest zawodnikiem Fiołków już od ponad trzech lat, w szatni belgijskiej drużyny wciąż ma swoją szafkę, która przez ten czas nie została zagospodarowana przez żadnego innego piłkarza. Był tak lubiany przez kolegów, że po jego odejściu szafka została zarezerwowana tylko dla niego na wniosek innych piłkarzy. - Korzystał z niej, kiedy rehabilitował się w Belgii już jako zawodnik Leicester - zdradził w 2015 roku dyrektor techniczny Anderlechtu Kevin Vermeuelen.

Marcin Wasilewski w Anderlechcie:
Lata gry: 2007-2013
Występy: 185
Bramki: 22
Sukcesy:
2007 - mistrzostwo Belgii, Superpuchar Belgii
2008 - Puchar Belgii
2009 - mistrzostwo Belgii
2010 - Superpuchar Belgii
2012 - mistrzostwo Belgii, Superpuchar Belgii
2013 - mistrzostwo Belgii

Robert Lewandowski zostanie legendą Bayernu Monachium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Darello Zgłoś komentarz
    Artur Boruc: "zasady są zasadami, ale to jest mój klub, mój dom, moja miłość....". Czyli sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!
    • EneMene Zgłoś komentarz
      Błaszczykowski też jest bohaterem w Borussi, a tutaj go brak.
      • EneMene Zgłoś komentarz
        Lewandowski na pewno zostanie zapamiętany w Bayernie, ale będzie jednym z wielu. Luca Toni, Roy Makaay, van Buyten, van Bommel, itd. itd. Oni wszyscy są zapraszani na różne imprezy Bayernu
        Czytaj całość
        czy też pokazowy odbiór mistrzowskiej patery tworząc 'tunel zaszczytnych'. Strzelając pięć bramek w dziewięć minut w koszulce Bayernu i 30 bramek w jednym sezonie jako obcokrajowiec, Lewandowski już stał się legendą nie tylko Bayernu, ale Bundesligi.