Polskiego piłkarza da się kochać! Oni zostali legendami
Andrzej Szarmach - AJ Auxerre
W 1980 roku w końcu mógł wyjechać z Polski i zamienił Stal Mielec na AJ Auxerre, do którego przyszedł wraz z Henrykiem Wieczorkiem. We francuskim klubie został następcą Józefa Klose, czyli ojca Miroslava. Grał na Abbe Deschamps do 1985 roku i był najlepszym strzelcem zespołu prowadzonego przez legendarnego Guy Roux.
W 144 ligowych występach dla Auxerre strzelił aż 94 gole. W sezonach 1981/1982 i 1982/1983 był wicekrólem strzelcó Ligue 1. Świetna skuteczność sprawiła, że magazyn "France Football" przyznał mu tytuł najlepszego obcokrajowca Ligue 1 w 1981 i 1982 roku.
W 2015 roku czytelnicy dziennika "L'Yone Republicaine" wybrali najlepszą ich zdaniem "11" w historii klubów i znalazło się w niej miejsce dla Szarmacha, który zebrał więcej głosów niż Eric Cantona czy Djibril Cisse.
Wspomniany Cantona tak mówił o Polaku: - Mało znałem Szarmacha, ale wiedziałem, że był skromnym, prostolinijnym i miłym człowiekiem. Przy nium nauczyłem się, co to znaczy mieć talent i klasę jednocześnie.
Andrzej Szarmach w AJ Auxerre:
Lata gry: 1980-1985
Występy: 157
Bramki: 100
-
Darello Zgłoś komentarzArtur Boruc: "zasady są zasadami, ale to jest mój klub, mój dom, moja miłość....". Czyli sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!
-
EneMene Zgłoś komentarzBłaszczykowski też jest bohaterem w Borussi, a tutaj go brak.
-
EneMene Zgłoś komentarzczy też pokazowy odbiór mistrzowskiej patery tworząc 'tunel zaszczytnych'. Strzelając pięć bramek w dziewięć minut w koszulce Bayernu i 30 bramek w jednym sezonie jako obcokrajowiec, Lewandowski już stał się legendą nie tylko Bayernu, ale Bundesligi.