Armenia - Polska. Symulacja WP SportoweFakty: tak zagramy w Erywaniu

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Grzegorz Krychowiak 

To wielki i - nie ukrywajmy - długo wyczekiwany powrót do wyjściowego składu reprezentacji Polski. Grzegorz Krychowiak zagra od pierwszego gwizdka po raz pierwszy od 14 listopada minionego roku i towarzyskiego spotkania ze Słowenią, w którym zadebiutował w roli kapitana drużyny narodowej.

Potem całkowicie przepadł w PSG i jego notowania u selekcjonera spadły. Z marcowego meczu z Czarnogórą wykluczył go uraz, czerwcowe spotkanie z Rumunią zaczął na ławce, a na wrześniowe zgrupowanie przed meczami z Danią i Kazachstanem w ogóle nie był zaproszony, ponieważ miał półroczną przerwę w grze - ostatni występ w barwach PSG zanotował 8 marca.

- Decyzja, że nie było mnie ostatnio, była słuszna. Musiałem poukładać sprawy klubowe - przyznał w środę Krychowiak, który ostatniego dnia letniego okna transferowego został wypożyczony z PSG do WBA.

To był strzał w "10". W WBA nie jest jednym z wielu jak w PSG, a wręcz przeciwnie: trener Tony Pulis widzi w nim jednego z najważniejszych graczy swojego zespołu. Obdarzony takim statusem Krychowiak rośnie z meczu na mecz.

Polak zagrał od pierwszej do ostatniej minuty we wszystkich pięciu meczach The Baggies - takiej ciągłości w grze nie miał od kwietnia 2016 roku, gdy był jeszcze zawodnikiem Sevilli. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Armenii i Czarnogórze Adam Nawałka będzie mógł liczyć na Krychowiaka w formie z el. Euro 2016, kiedy wychowanek Orła Mrzeżyno należał do grona najlepszych defensywnych pomocników Europy. 27-latek jest chwalony za grę, a w ostatnim spotkaniu z Watfordem (2:2) zanotował asystę, jakiej nie powstydziłby się sam Andrea Pirlo. Reprezentant Polski popisał się podaniem na kilkadziesiąt metrów, które na gola zamienił Salomon Rondon.

Czy Polska pokona Armenię?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (38)
  • Szmondak Zgłoś komentarz
    Wszystko się sprawdziło oprócz bramki. Fabiańskiego zastąpił Szczęsny, reszta trafiona.
    • pilak Zgłoś komentarz
      Brak drugiego napastnika to tragedia, jedziemy po zwycięstwo, a wystawiamy defensewny skład. Szkoda
      • superA Zgłoś komentarz
        Według Rankingu Fifa Polska 6 Armenia 83 powinniśmy ich rozgromić z 5:0 używając 60% mocy i jeszcze czuć niedosyt, ale jak wszyscy wiemy Ranking fifa to... ranking fifa, co pokazała nam Dania. Nie spodziewam się łatwego meczu, ale mówimy tu o Armenii, nawet w nie najmocniejszym składzie trzeba wygrać, bo inaczej nie ma czego u Putina szukać. A tutaj jeszcze pokaz jak poradzili sobie wirtualni koledzy XD:
        • Wch Hu Zgłoś komentarz
          pajac pazdan znowu zawali mecz
          • SY91 Zgłoś komentarz
            kur..a zas linetty? ten facet w kazym meczu jest tak osrany ze glowa mala. same straty nic po za tym..naprawde nie ma innych? lepiej napastnika za niego wspusic
            • Mateusz Damps Zgłoś komentarz
              Znowu ten linetty .jaki on jest slaby. Nie mamy lepszych graczy .
              • Yakubu86 Zgłoś komentarz
                SZCZE na redaktora który to pisał i pomysłodawcę aby zrobić te DURNE strony. NIKOMU nie chce się ciągle naciskać "następna" aby móc przeczytać cały artykuł HOMO ERECTUSY z wp.
                Czytaj całość
                ZDECHNIJCIE LAMUSY.
                • Janko23 Zgłoś komentarz
                  Przestańcie się podniecać. To nie skład na mecz a tylko symulacja WP.
                  • Andrzej Cerazy Zgłoś komentarz
                    juz ten balon jest pompowany od kilku dni-- przestancie pompować
                    • zibiza Zgłoś komentarz
                      jesteśmy liderem grupy jedziemy do słabej Armenii i gramy jednym napastnikiem wielki błąd znowu będzie kopanina na oślep górne piłki i pewnie nerwowo a Lewandowskiego będą kopać i
                      Czytaj całość
                      sponiewierać i sam nic nie zdziała przyjdzie 78 minuta meczu to wpuści drugiego napastnika na 15 minut co niewiele wniesie mam nadzieje że przynajmniej wymęczymy 1:0 bo remis będzie bolesną porażką jeśli wygramy 2:0 lub więcej to będę miło pozytywnie zaskoczony aha zapomniałem dodać nie dajcie sobie strzelić babola w pierwszych 15 minutach
                      • Realista... Zgłoś komentarz
                        Po meczu Nawałka jak zwykle... "dokonamy analizy i wyciągniemy wnioski" i nadal żadnej strategii, taktyki czy koncepcji gry. Lewy dalej osamotniony a na boisku chaos !!! Nie
                        Czytaj całość
                        wierzycie?...oglądajcie TV.
                        • Maro75 Zgłoś komentarz
                          To jest wstyd, żeby w 40 milionowym kraju nie znaleźć drugiego stopera do Glika, tylko wystawiać tego łysego nieudacznika.
                          • Dawid Macioszek Zgłoś komentarz
                            zamiast grac 2 naspastnikami to niedolege wystawi linetty . przeciez on jest hamulcem naszej reprezentacji duzo lepszych od niego jest
                            Zobacz więcej komentarzy (12)