Polska - Czarnogóra. Symulacja WP SportoweFakty: tak możemy zagrać o awans!
Maciej Kmita
W spotkaniu z Armenią - podobnie jak Jakub Błaszczykowski - przerwał złą serię i zdobył bramkę po 459 minutach posuchy. Do tego dołożył dwie asysty - pierwsze w kadrze od 8 października minionego roku. Kamil Grosicki wrócił z przytupem do śrubowania statystyk. Znów był motorem napędowym reprezentacji Polski.
Za kadencji Adama Nawałki jest bardzo ważnym ogniwem drużyny narodowej, o czym świadczą statystyki. W 31 występach pod wodzą aktualnego selekcjonera Grosicki strzelił 10 goli i zanotował 13 asyst.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
erektus Zgłoś komentarzNie ma Linettego, jestem szczęśliwy!
-
Toruniak123TYLKOKSA Zgłoś komentarz2-0 dla Polski do boju POLSKO
-
Marecki CS Zgłoś komentarzMam nadzieję, że te przewidywania się sprawdzą, choćby tylko ze względu na Linetty'ego. Dość już tego cieniasa w kadrze!
-
marekp Zgłoś komentarzPanie...a o co się czepiać Karola? Mączyński nawet w słabej Legii się nie łapie....
-
Damian99 Zgłoś komentarza ja bym dal 2 napastnika za linettego
-
Stanisław Bożek Zgłoś komentarzStanisław B
-
Żorż Zgłoś komentarzTe przewidywania WP to dajcie spokój; z Armenią na 100% miał łapać Fabiański i co? teraz pewniakiem jest Szczęsny..........
-
michuOsw Zgłoś komentarzI gramy z Czarnogóra nie Armenia Panie redaktorku. Z Ormianami już Lewy nastrzelał.
-
Pasażer Zgłoś komentarzKuba strzelił bramkę na 4:1 a nie na 4:0