Gorączka złota! Polacy walczą o trofea, Lewandowski może przejść do historii

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Jacek Góralski i Jakub Świerczok (Ludogorec Razgrad)

Coraz bliżej zapewnienia sobie siódmego z rzędu mistrzostwa Bułgarii jest Ludogorec Góralskiego i Świerczoka. Na sześć kolejek przed końcem sezonu drużyna Polaków przewodzi stawce i ma osiem punktów przewagi nad wiceliderem tabeli.

Góralski gra w Bułgarii od sierpnia minionego roku, ale o ile jesienią był graczem pierwszego wyboru, to wiosną musi zadowolić się rolą rezerwowego. Gra jednak w miarę regularnie - jego ogólny bilans w trwającym sezonie to 27 występów.

Świerczok natomiast dołączył do Góralskiego w styczniu i szybko przebił się do "11", ale równie szybko stracił miejsce w wyjściowym składzie. Na pierwszego gola w barwach Ludogorca czekał do szóstego występu, ale gdy już przerwał niemoc, to w trzech kolejnych meczach strzelił pięć bramek, w tym dwie w spotkaniu na szczycie z CSKA Sofia (3:2). Nie pozwoliło mu to jednak wskoczyć do "11", bo z udziału w dwóch ostatnich meczów wyeliminowała go kontuzja.

Czy Robert Lewandowski skończy sezon z trypletem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Paweł Wojciechowski Zgłoś komentarz
    Lewandowski juz dawno przeszedł do historii ach ta wp.pl
    • TomoKatanA Zgłoś komentarz
      Może i Nawałka powinien dać szansę Mierzejewskiemu, ale umówmy się - australijska liga to jest liga półamatorska. Raczej jakościowo mamy chyba jednak lepszych piłkarzy gdzie indziej.
      Czytaj całość
      Warto chyba jednak dać mu szansę i go sprawdzić i tyle.