Roberta Lewandowskiego droga na szczyt: od Chorzowa, przez Poznań, Dortmund, Berlin do Monachium

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Narodziny gwiazdy W sezonie 2010/2011, pierwszym po transferze do Borussii, Robert Lewandowski jest tylko rezerwowym w rewelacyjnym zespole Juergena Kloppa. Numerem jeden w ataku BVB jest Lucas Barrios, a "Lewy" albo jest jego zmiennikiem, albo gra jako podwieszony napastnik.

Polak sprawdza się w roli "jokera" - w premierowym sezonie strzela w Bundeslidze 8 goli i pomaga odzyskać Borussii mistrzostwo Niemiec po 16 latach przerwy. To jego jedyne mistrzostwo, w zdobycie którego miał tak znikomy wkład.

W sezonie 2011/2012 Lewandowski jest już pierwszą strzelbą Borussii. Strzela w Bundeslidze 22 gole i przy 10 asystuje, a jego zespół wygrywa ligę drugi raz z rzędu. Do tego w finale Pucharu Niemiec potwierdza swoją wyższość nad Bayernem Monachium, demolując rywala w Berlinie 5:2.

Pierwszoplanową postacią finału DFB Pokal jest Lewandowski, który kompletuje hat-trick. To właśnie po tym spotkaniu przy Sabenerstrasse po raz pierwszy pomyśleli na poważnie o ściągnięciu Polaka, ale Borussia nie chciała słyszeć o sprzedaży swojej gwiazdy największemu rywalowi.

Czy Robert Lewandowski to najlepszy polski piłkarz w historii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Teddy Jordan Zgłoś komentarz
    A na czyjej licencji gra Lech amiki ogłosił upadłość żeby nie płacić długów cwaniactwo .Nie powinien mieć prawa używać nazwy Lech
    • Zorkin 1 Zgłoś komentarz
      Niemiec i tylko Niemiec zapomnieliście dodać że na arenie międzynarodowej świeci pustkami . Jeżeli dodamy że gra w najlepszym klubie bundesliga to już tak te osiągnięcia nie ważą ile
      Czytaj całość
      trzeba
      • zuraw Zgłoś komentarz
        W jakiej znowu "erze Amiki"? Jeśli już to erze Rutkowskich. Właścicielem KKS Lech Poznań jest prywatna spółka Jacka Rutkowskiego, Invesco SA. Amica SA była właścicielem Lecha przez
        Czytaj całość
        raptem 2 lata po fuzji, do 2008 roku - od tego czasu była co najwyżej sponsorem średniego kalibru, a i to nie co sezon.