Jekaterina Dorożko wspomina przypadki rasizmu. Była krytykowana za małżeństwo z czarnoskórym piłkarzem

ŁW

 
Ma nerwy ze stali

Dla Dorożko rasizm to duży problem. Nie rozumie, dlaczego ludzie są prześladowani ze względu na kolor skóry. Wspiera też protestujących w Stanach Zjednoczonych. Dla niej wszyscy jesteśmy tacy sami. - Mam szczęście, bo mam nerwy ze stali i przestałam zwracać uwagę na te wiadomości - powiedziała.

Czytaj także: Serie A. Wojciech Szczęsny w "11" sezonu. W doborowym towarzystwie

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)