Pękła kolejna bariera! Kozłowski wśród najdroższych piłkarzy

Rafał Szymański
Rafał Szymański

5.-6. Sebastian Szymański (Legia Warszawa -> Dynamo Moskwa)

W czołówce klasyfikacji są zawodnicy z akademii Legii Warszawa. "Wojskowi" w 2019 roku wytransferowali Sebastiana Szymańskiego do Dinama Moskwa za 5,5 mln euro. To był świetny ruch dla wszystkich stron. Młody pomocnik jest kluczowym graczem rosyjskiej drużyny, a jego wartość rynkowa wzrosła. W ostatnim czasie mówiło się, że obserwują go angielskie kluby.

Michał Karbownik (Legia Warszawa -> Brighton and Hove Albion)

Rok później Michał Karbownik przeszedł do Brighton and Hove Albion za podobną kwotę. Młodzieżowy reprezentant Polski jednak nie zdołał przebić się do podstawowego składu i udał się na wypożyczenie do Olympiakosu Pireus. Przyszłość Karbownika stoi pod dużym znakiem zapytania. Wiele wskazuje na to, że piłkarz wróci na Amex Stadium po nieudanym epizodzie w Grecji.

Kwota: 5,5 mln euro

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Colorex Zgłoś komentarz
    Rekordy..... nasze ligowe "gwiazdy"... w TOP 5 tyle daja za juniorkow U-18... ruchy za 8-10 mln to norma w przypadku średniaków kazdej ligi w europie a my mamy specjalne art o tych
    Czytaj całość
    niecodziennych w polskiej lidze sytuacjach...5-10 mln euro TOZ TO SZOK...U NAS W LIDZE TRANSFERY NA 370TYS ZL (OKOLO 90-100 TYS EURO) XDXDXDXDXDXD
    • SportowyEkspert Zgłoś komentarz
      Oddali go za pół darmo. Mam nadzieję, że są jakieś klauzule które zagwarantują im kolejne miliony. Oby Lech nie sprzedał Kamińskiego za mnie niż 15 milionów, bo to będzie wstyd
      • Legionowiak 3.0 Zgłoś komentarz
        Ależ to były transfery! Na tym najlepiej wyszli jedynie Bednarek, Szymański, Moder, Piątkowski i Mierzejewski! Reszta przepadła lub wróciła do Polski, np. Kapustka nie zawojował
        Czytaj całość
        Leicester, stracił prawie cztery lata, siedząc i nic nie grając, więc wrócił do naszej ligi, ale nie do Cracovii, a do naszej Legii Warszawa! Oby "Kozioł" szedł śladami choćby Kuby Modera, a nie śladami, niestety, Michała Karbownika! Powodzenia dla młodego w drużynie prowadzonej przez Grahama Pottera!