Czarny koń wyhamował - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu PTPS-u Piła
Czarny koń nadchodzi!
W wykonaniu pilanek nie spodziewano się żadnych fajerwerków. Rozpoczęły one sezon od trzech porażek, a ich postawa w Dąbrowie Górniczej zasłużyła na miano blamażu. Jednak wstrząsnęła ona zespołem, wprowadzając go na ścieżkę zwycięstw. Sześć kolejnych wygranych, późniejsze pokonanie 3:2 Polskiego Cukru Muszynianki Enea Muszyna i urwanie punktu gwiazdorskiemu Impelowi Wrocław - to wywindowało PTPS do miana czarnego konia sezonu 2015/2016.
Część zasadniczą podopieczne Vettoriego zakończyły na siódmej pozycji, więc w play-offach przyszło im walczyć o miejsca 5-8. Jednak w najważniejszej części rozgrywek w tak zgranej drużynie coś zaczęło szwankować. Najpierw PTPS przegrał dwa mecze z Mineralnymi, a w rywalizacji o 7. lokatę z BKS-em Aluprofem Profi Credit Bielsko-Biała, który nie tak dawno (w części zasadniczej) pokonał dwukrotnie.
-
Kajetan Markus Zgłoś komentarzdla mnie czarnym koniem i największą niespodzianką był Impel, drużyna po dzianiach sponsora mega się zmieniła na lepsze