Miedziowi na piątkę z plusem - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu Cuprum Lubin
Profesor Łomacz i jego wysokość Miedziowy blok
Grzegorz Łomacz - 5
Maciej Gorzkiewicz - grał zbyt krótko, aby ocenić
Nie bez powodu Łomacz został po raz kolejny powołany do kadry przez Stephane'a Antigę. 28-latek rozegrał kolejny bardzo dobry sezon i był niezaprzeczalnie jedną z najważniejszych postaci drużyny. Świetnie komunikował się ze środkowymi, wykorzystując ich potencjał oraz dobrze wyczuwał dyspozycję w ataku swoich skrzydłowych. Gra kapitana była na tyle stabilna, że jego zmiennik nie miał wielu szans na pokazanie swoich umiejętności. Jednak w sytuacjach, gdy Łomacz miał chwilowe spadki formy, Gorzkiewicz wchodził z kwadratu i wspomagał zespół.
Mateusz Malinowski - 3,5
Szymon Romać - 3
Łukasz Kaczmarek - 5
Po całkiem przyzwoitym poprzednim sezonie oraz debiucie w reprezentacji Polski B w wykonaniu Romacia, można było spodziewać się więcej po wychowanku Cuprum. Jednak już przed rozpoczęciem rozgrywek wiadomo było, że to Malinowski ma być pierwszym atakującym ekipy z Lubina. Dwójka ta zaliczała zarówno wzloty i upadki, jednak zawodnicy dobrze się uzupełniali, a w połowie sezonu to sprowadzony z Jastrzębia Zdroju Malinowski brylował na skrzydle. Jednak tuż przed meczem z Resovią doznał bolesnej kontuzji mięśni brzucha, która wykluczyła go z gry na miesiąc. Gheorghe Cretu przeanalizował formę swoich podopiecznych i do gry w ataku desygnował młodego Kaczmarka, który nominalnie był przyjmującym. Były siatkarz plażowy przebojem wdarł się na plusligowe parkiety i do końca sezonu występował w pierwszej szóstce.
Marcus Bohme - 5,5
Marcin Możdżonek - 5
Dawid Gunia - grał zbyt krótko, aby ocenić
Adam Michalski - grał zbyt krótko, aby ocenić
Nie ma wątpliwości, że duet Bohme i Możdżonek siał postrach wśród rywali. Obaj stanowią o sile środka swoich reprezentacji narodowych i lata doświadczeń zaprocentowały na siatce dolnośląskiego zespołu. Niemiec rozbijał obronę przeciwników piekielnie mocnymi zagrywkami, dokładając do tego efektowne gwoździe wbijane w pierwszy metr parkietu ku uciesze kibiców w Regionalnym Centrum Sportu. Jakość bloku Możdżonka połączona z wystawami Łomacza dawała wymierne efekty i uplasowała etatowego kadrowicza w czołówce środkowych Plusligi. Przy takich dwóch gwiazdach niewiele do powiedzenia mogli mieć Dawid Gunia i Adam Michalski, którzy pojawiali się jedynie zadaniowo.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
-
GreenArrow Zgłoś komentarzwyszedł, będzie tylko lepiej. Kaczmarek na przyjęcie może wróci? Środek - Gunia (może zastąpi go Sacharewicz), Możdżonek (chyba, że poleci do SKRY jeśli stamtąd wyfrunie Srecko), Bohme + Michalski albo za niego jakiś młody. Libero jest OK, mogą spróbować z Igłą, ale nie wiem czy to dobra opcja dla nich. Na pewno marketingowo, ale to gracz drogi. Paweł jest świetnym libero, walczakiem, pamiętam go jak nieco pękał czasami w ważnych meczach. Obawiam się, że może go chcieć SKRA do pary z el Juniorem, który potrzebuje wsparcia, bo jest po prostu kiepski (ale jest synem swojego taty prezesa). Na przyjęciu Pupart jest dla trenera podstawą. Włodarczyk to gracz przeciętny, lepiej stawiać na Tahta, ale na ten moment nie jest on opcją najwyższych możliwości. Widzę tu jednak balans pomiędzy zawodnikami z kraju i stranieri. Rozegranie - Łomacz kolejny nieprzeciętny sezon, Gorzkiewicz godnie go zastępuje - wszystko się zgadza.
-
Wiesia K. Zgłoś komentarzFajna drużyna - szkoda tylko ,że Romać grał słabo...