Huragan Impel i afera gronkowcowa. Tak zapamiętamy tegoroczną Orlen Ligę

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

Koniec włoskiej roboty w Policach

O ile we Wrocławiu doszło do przedsezonowego trzęsienia ziemi, to w Policach już w trakcie rozgrywek wywrócono wszystko do góry nogami. Luty okazał się ostatnim miesiącem pracy na Pomorzu Zachodnim dla trenera Giuseppe Cuccariniego. Włoch, który doprowadził policzanki do dwóch mistrzostw Polski, pożegnał się z posadą po odpadnięciu w 1/8 finału Ligi Mistrzyń.

ZOBACZ WIDEO Operacja Rio ruszyła, czyli przychodzi siatkarz do lekarza (źródło TVP)

Decyzja ta była o tyle zaskakująca, że w lidze Chemik nie miał sobie równych. Wprawdzie zdarzały się pojedyncze porażki, jak chociażby z Impelem, ale policzanki nadal były hegemonem na rodzimych parkietach. Zwolnienie argumentowano brakiem awansu do Final Four Ligi Mistrzyń. Zespół przejął asystent Włocha, Jakub Głuszak i w swoim debiutanckim sezonie sięgnął po złoto Orlen Ligi.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Kajetan Markus Zgłoś komentarz
    To prawda żaden polski klub od dawna nie przeprowadził transferów z taką pompą jak Impel. Sponsor działa bardzo aktywnie i skutecznie jak się okaząło.