Polacy za granicą: Żygadło grał w Polsce, klub Bartmana ograł niepokonanego rywala
Niemcy/Szwajcaria/Austria
W poprzednim tygodniu w niemieckiej ekstraklasie tylko jeden z Polaków mógł cieszyć się ze zwycięstwa. TSV Herrsching Sławomira Zemlika pokonało 3:1 Solingen. Natomiast Kamil Ratajczak (Netzhoppers SolWo K.) i Bartosz Pietruczuk (Hypo Tirol AlpenVolleys Haching) doznali porażek. Pietruczuk rozegrał trzy z pięciu setów, zdobywając 6 punktów (55 proc. pozytywnego przyjęcia, 50 proc. skuteczności w ataku). Ratajczak zaś był podstawowym libero Hypo Tirol (20 prób, 60 proc. pozytywnego odbioru).
Z kolei VfB Friedrichshafen z Bartłomiejem Bołądziem wróci do rywalizacji w nowym roku.
Niemcy:
TSV Herrsching - Solingen 3:1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:23)
Luneburg - Netzhoppers SolWo K. 3:1 (25:22, 25:20, 19:25, 25:20)
Hypo Tirol AlpenVolleys Haching - United Volleys RheinMan 2:3 (25:16, 22:25, 22:25, 30:28, 8:15)
***
W szwajcarskiej ekstraklasie zespół Jakuba Radomskiego i Konrada Formeli, Biogas Volley Nafels, nie sprostał liderowi, przegrywając 0:3 z Amriswilem. Po porażce podniósł się już następnego dnia, pokonując rywali z Lucerny 3:0.
Obecnie Biogas Volley jest trzeci w tabeli z 33 punktami (bilans meczów 12-2).
Szwajcaria:
Biogas Volley Nafels - Volley Amriswil 0:3 (29:31, 21:25, 19:25)
Biogas Volley Nafels - Volley Lucerna 3:0 (25:17, 26:24, 25:21)
***
Miniony tydzień był udany dla Aich/Dob, w składzie którego jest aż czterech Polaków - Paweł Stysiał, Wiktor Siewierski, Jan Król i Łukasz Wiese. Ich zespół odniósł dwie pewne wygrane, nie tracąc ani seta. Wiese rozegrał dwa pełne spotkania (łącznie 26 punktów), Siewierski wystąpił tylko w jednym (3 punkty), a Król jedno z nich rozpoczął w wyjściowym składzie, w drugim pojawiając się na zmiany (łącznie 13 punktów). Stysiała zaś zabrakło w obu meczowych składach.
Zespół Aich/Dob pozostaje liderem ekstraklasy, mając na koncie 31 punktów (bilans meczów 10-1).
Austria:
VBK Klagenfurt - Aich/Dob Posojilnica 0:3 (19:25, 19:25, 22:25)
Aich/Dob Posojilnica - Weiz 3:0 (25:22, 25:16, 25:12)