Aż trzy nowe twarze na pokładzie. Szóstka 20. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To właśnie ich gra w miniony weekend zachwyciła nas najbardziej. Redakcja WP SportoweFakty wybrała najlepsze zawodniczki 20. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. W szóstce znalazły się aż trzy siatkarki, które jeszcze w tym sezonie tam nie zagościły.

1
/ 8

Rozgrywająca: Dorota Wilk (Enea PTPS Piła) [6]*

Poza Mają Savić żadna z siatkarek Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna nie była w stanie zatrzymać blokiem ataków posyłanych przez zawodniczki Enei PTPS-u Piła. Rozgrywająca ekipy z Wielkopolski, dzięki dobremu przyjęciu koleżanek, mogła wybierać praktycznie wszystkie możliwości w ataku. W dodatku robiła to tak, że każda z nich miała prawo czuć, że jest odpowiednio wykorzystywana i potrzebna. Słowo "zespół" w kontekście pilanek nabiera większej wagi właśnie dzięki Dorocie Wilk, którą nominowaliśmy do drużyny marzeń już po raz szósty w tym sezonie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

2
/ 8

Kiedy skrzydłowe Developresu SkyRes Rzeszów są w formie, należy liczyć się z tym, że będą bombardować bezlitośnie. A gdy Serbce pozwoli się na odrobinę swobody w ofensywie, z każdą kolejną piłką zatrzymanie jej będzie coraz trudniejsze. Po dobrym meczu Adeli Helić we Wrocławiu przed tygodniem, przyszedł kolejny, z MKS-em Dąbrowa Górnicza, w którym ponownie atakująca rzeszowskiej drużyny w dużym stopniu pomogła odnieść zwycięstwo. Dotąd, jeśli łapała się do naszej szóstki kolejki, lądowała na ławce. Tym razem po raz pierwszy wybiegła w podstawowym składzie.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

3
/ 8

W ciągu ostatnich pięciu kolejek, po raz czwarty znalazło się miejsce dla środkowej Grotu Budowlanych Łódź. I to nie jest przypadek, bo znów udowodniła, jak ważnym jest punktem swojej drużyny. W poniedziałkowym meczu przeciwko Impelowi Wrocław Agnieszka Kąkolewska zdobyła 15 punktów - tyle samo, co atakująca Kaja Grobelna. Reprezentantka Polski nie skończyła tylko dwóch z dziewięciu ataków, a ponadto w bloku czuła się jak ryba w wodzie, bo aż sześciokrotnie udało jej się w ten sposób zatrzymać ataki przeciwniczek.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

4
/ 8

II Środkowa: Ewelina Ryznar (Poli Budowlani Toruń) [1]*

To jest nominacja z gatunku: "weszła z kwadratu i odmieniła losy meczu". Po dwóch pierwszych wyraźnie przegranych partiach przez torunianki, w Legionowie szansę na grę na środku otrzymała Ewelina Ryznar, która pojawiła się w miejsce Izabeli Bałuckiej. Pochodząca z Rzeszowa środkowa była bardzo aktywna w bloku (pięć punktów bezpośrednio po tym elemencie) i sprawiła, że od trzeciej partii przeciwniczki przestały dominować na siatce, a później zeszły z boiska pokonane po tie-breaku. To mogą być bezcenne dwa punkty dla siatkarek Poli Budowlanych Toruń.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

5
/ 8

Również popularną "Siekę" witamy w szóstce po raz pierwszy w tym sezonie. Kapitan Trefla Proximy była mocno obciążona w przyjęciu przez siatkarki Pałacu Bydgoszcz. Te posłały w nią aż 41 zagrywek, a doświadczona przyjmująca ekipy z Krakowa popełniła zaledwie dwa błędy. Zresztą chyba wszyscy pod Wawelem jej te pomyłki wybaczą biorąc pod uwagę to, co robiła w ataku (47 proc. skuteczności) oraz bloku (3 punkty). Sobotni mecz potwierdził, że Brzezińska jest filarem swojej drużyny.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

6
/ 8

II Przyjmująca: Malwina Smarzek (Chemik Police) [3]*

Gdybyśmy mieli obrazowo podsumować występ skrzydłowej Chemika w starciu z BKS-em Profi Credit w Bielsku-Białej, napisalibyśmy: "nie drażnij Mali zagrywką, bo za chwilę odda ci dwa razy mocniej atakiem". Tak właśnie się stało. Dodatkowo często dołączała do bloku, który pomagał mistrzyniom Polski w utrzymywaniu przewagi. Sama Smarzek pięciokrotnie mogła cieszyć się z udanej "czapy".

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

7
/ 8

Postanowiliśmy wyróżnić libero Enei PTPS-u Piła indywidualnie, ponieważ dbała o to, by Dorota Wilk miała komfort na rozegraniu przy pierwszym ataku. Była także aktywna w defensywie, dzięki czemu system blok-obrona w pilskim zespole funkcjonował bardzo dobrze i dawał okazje do kontratakowania. 19-letnia Łysiak w swoim pierwszym sezonie w LSK pokazuje się z bardzo dobrej strony. Wciąż nabiera doświadczenia, ale widać, że może już wkrótce okazać się łakomym kąskiem na rynku transferowym.

* - w nawiasie liczba nominacji do szóstki w tym sezonie

8
/ 8

Ławka rezerwowych:

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 9-letni Polak robi furorę w Barcelonie. Jest fenomenalny!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
ksdani
6.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz