PlusLiga: Grupa Azoty ZAKSA znów na tronie? Prognozy dziennikarzy WP SportoweFakty
Kto może być pozytywnym zaskoczeniem?
Beata Kacperska:
W kontekście pozytywnych zaskoczeń wspomniałabym o Indykpolu AZS-ie Olsztyn, który od kilku sezonów pokazuje, że, chociaż z reguły niewiele osób stawia na tę drużynę, to ona i tak potrafi urwać punkty potencjalnym faworytom, zaskakując poukładaną, solidną grą.
Dominika Pawlik:
Beniaminek z Suwałk. Wszyscy mówią tylko i utrzymaniu się, ale ich gra w okresie przygotowawczym, kiedy nie było wszystkich zawodników, wyglądała naprawdę nieźle.
Zobacz także: Top 10 transferów w PlusLidze
Łukasz Witczyk:
Indykpol AZS Olsztyn. Dokonano tam ciekawych transferów. Sprowadzono siatkarzy, którzy mają coś do udowodnienia. To może pozwolić olsztynianom nawet włączyć się do walki o medale.
Krzysztof Sędzicki:
Oczywiście względem poprzedniego sezonu to przede wszystkim Asseco Resovia Rzeszów powinna wykonać skok do czołówki. A tak poważnie to na papierze spoza "wielkich" najlepiej wygląda Indykpol AZS Olsztyn. Zdecydowanie można powiedzieć, że tam buduje się zespół z głową, choć oczywiście determinują wszystko finanse. Ciekawie wyglądają ekipy z Radomia i Gdańska.