Tylko u nas: polska mistrzyni kickboxingu przejdzie do MMA? "Były propozycje"
Nieroda trenuje praktycznie codziennie. Z samego uprawiania sportu nie może się jednak utrzymać.
- Kickboxing to ciężki kawałek chleba. O pieniądzach za zdobycie mistrzostwa świata czy Europy można tylko pomarzyć. Po powrocie do kraju mamy szanse na stypendia sportowe czy nagrody, ale nie są one na tyle duże, aby mówić nawet o zaspokojeniu potrzeb dotyczących przygotowań do kolejnych walk - zaznaczyła polska zawodniczka w rozmowie z nami.
A jak to się ma do pojedynków zawodowych?
- Tam coś można zarobić, szczególnie w walkach o pas. Ale proszę uwierzyć, nie są to "kokosy". W naszym środowisku utarło się przekonanie, że kickboxerzy to po prostu wielcy pasjonaci. Narzekać z tego powodu nie zamierzam, bo mimo wszystko mam więcej niż miliony ludzi na całym świecie - wyjaśniła wojowniczka klubu UKS Diament Pstrągowa.