Była królową boksu, pozowała do "Playboya", pobiła mężczyznę. Pamiętasz Reginę Halmich?
Michał Fabian
Aż 56 pojedynków na zawodowym ringu, setki rund i mnóstwo przyjętych ciosów - oprócz sławy i sukcesów w karierze Halmich były także: ból i kontuzje. Niemka zapowiadała, że gdy w końcu odejdzie ze sportu, w pierwszej kolejności zoperuje sobie nos.
- Z moim "starym" nosem nie byłam szczęśliwa - mówiła po wizycie w klinice piękności. W 2011 r. poddała się operacji plastycznej. Miała tremę niczym przed walką. - Wiedziałam jednak, że jestem w najlepszych rękach. Nie było to też wcale bolesne. Tylko przez pewien czas, tuż po zabiegu nie wyglądałam zbyt dobrze - wyjaśniła.
Czym zajmuje się dziś Halmich?
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna / "Bild" / "B.Z."/ "Focus" / "FAZ"
Zgłoś błąd
Komentarze (0)