Kibice Legii wciąż kochają legendarnego piłkarza. Co dzisiaj robi Leszek Pisz?
Redakcja
Pisz nie imponował warunkami fizycznymi, mimo to nigdy się nie poddawał. Prawdziwy charakter pokazał pod koniec lat 80., gdy trzy razy łamał tę samą nogę, a mimo to wracał po kontuzji na boisko.
Jego znakiem firmowym były rzuty wolne. Ze stałych fragmentów gry strzelił najwięcej goli spośród wszystkich piłkarzy Legii w historii (19). W sezonie 1994/95 trafiał ze stojącej piłki w trzech ligowych meczach z rzędu. Cristiano Ronaldo i Lionel Messi mogliby się od niego uczyć.
- Całe życie ćwiczyłem rzuty wolne. Gdy reszta biegała po lesie, ja uderzałem z każdej pozycji do znudzenia. Miałem niezłe zakwasy, ciągnęły mnie mięśnie, ale nigdy nie kładłem się na stół do masażu. Efekty tego widoczne były w meczach - wspominał w rozmowie ze sport.pl.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzJeśli chodzi o precyzję, to lepszy był Deyna, a siłę Stachurski.
-
Jarek Głogowski Zgłoś komentarzGarażu też już nie ma.
-
Maciula87 Zgłoś komentarzMój pierwszy piłkarski idol... Wspomnienia wróciły... No i Legia w fazie grupowej LM :)