Grał w Bayernie, oskarżali go o wyłudzenie pieniędzy. Co dzisiaj robi Sławomir Wojciechowski?
Mimo niepowodzenia Wojciechowski bardzo dobrze wspomina przygodę z Bayernem. To tam pierwszy raz zobaczył, co to znaczy profesjonalizm w futbolu. - Pod względem organizacyjnym był ogromny przeskok. Mieliśmy tam wszystko i boiska, i stadiony, a w Katowicach zdarzało się jeszcze, że w okresie jesiennym grało się na błocie, bo trawy było mało. W Niemczech natomiast były podgrzewane płyty, doskonałe warunki i świetne zaplecze - baseny, siłownie - zaznaczał w rozmowie z gkskatowice.eu.
W Monachium Wojciechowski najbliżej trzymał się z największymi gwiazdami, m.in. Mehmetem Schollem. - Spędzałem z nim sporo czasu w klubie, bo też często łapał kontuzje i potem razem się rehabilitowaliśmy lub biegaliśmy po lesie. Dobry kontakt miałem też z Michaelem Tarnatem, bo jesteśmy do siebie podobni, obaj biliśmy wolne i niektórzy nas mylili - przyznał na weszlo.com.
Po 15 meczach w Aarau Wojciechowski postanowił wrócić do kraju. Grał w RKS Radomsko, Lechii i Olimpii Grudziądz. W międzyczasie zaliczył jeszcze krótki epizod w niemieckiej Viktorii Kolonia. Karierę zakończył w 2009 roku.
-
Vitalog Zgłoś komentarzLechista zagrał w Bayernie...Nieźle. Duży sukces jak na świat. Ciekawe, gdzie by zajechał gdyby nie kontuzje... Pozdrawiam z Gdańska.
-
Maciek Mks Olimpia Bartosik Zgłoś komentarzmnie tak dobrego wrażenia, klasa sama w sobie. A do do tego technika i siła strzału, ruch i zwinność, jako oldboy, tylko podziwiać.
-
Krotoszyn Zgłoś komentarzPrzeczytałem kiepski artykuł, naciągnięto mnie na klikanie reklam, co teraz zrobię ? Zamknę stronę sportowefakty.wp.pl.
-
palec manchester Zgłoś komentarzDługi sezon 88-99 ciężko utrzymać formę.
-
Gandalf.77 Zgłoś komentarzPamietam Slawka niestety niespełniony talent jakich wielu w piłce i w sporcie