10 lat temu te seksowne kobiety były na ustach całego świata. To wtedy padło hasło WAGs

Partnerki Davida Beckhama, Ashleya Cole'a, Wayne'a Rooneya czy Franka Lamparda opanowały renomowane uzdrowisko. Paparazzi i dziennikarze śledzili każdy ich ruch. Nie brakuje głosów, że przez to zamieszanie Anglia nie zdobyła medalu na MŚ 2006.

 Redakcja
Redakcja
Fot. Adam Jastrzębowski/Newspix.pl

Anna Lewandowska, Sara Boruc czy Jessica Ziółek - niemal każdy kibic zna partnerki naszych kadrowiczów. Było o nich głośno choćby podczas niedawnego zgrupowania w Juracie, na które podopieczni Adama Nawałki mogli zabrać swoje rodziny. W mediach pojawiło się mnóstwo artykułów o polskich WAGs.

Jedne, jak Ziółek, tego terminu nienawidzą. Inne, jak mieszkająca na co dzień w Wielkiej Brytanii Boruc, nie ma nic przeciwko temu. Bo to właśnie na Wyspach narodziło się słowo "WAGs", które szybko trafiło do słowników.

Przyczyniły się do tego wydarzenia, które rozegrały się w pewnym kurorcie podczas mundialu w Niemczech. To było szaleństwo! Pamiętacie?

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna/"The Sun"/"The Telegraph"/"The Guardian"/businessinsider.com
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Artur Synoradzki Zgłoś komentarz
    WAG bo VAGINA
    • Błażej Mania Zgłoś komentarz
      Jak się nie ma pojęcia o sporcie tylko o 2-3 dyscyplinach na krzyż, to trzeba się posiłkować takimi artykułami o pierdach. Ja na ten przykład tych pań nie znam i mało mnie one
      Czytaj całość
      obchodzą. Jeszcze trochę i sponsoretki opanują serwisy pseudosportowe w całości. Podejrzewam, że za powyższą "redakcją" kryje się kilku dwudziestoparolatków, wzorujących się na pseudosportowych szmatławcach z UK, ale radziłbym do nich nie równać.
      • zab.66 Zgłoś komentarz
        Dramat.