24 lata temu doszło do jednego z największych dramatów podczas Euro
Robert Czykiel
Andersen chciał odebrać piłkę Marco van Bastenowi. Doszło do zderzenia nóg obu zawodników. Henrik od razu spojrzał na swoje kolano i wpadł w histerię. Jego przeraźliwy krzyk z pewnością słyszeli kibice po drugiej stronie stadionu.
- Myślałem, że moje kolano eksplodowało. Najpierw usłyszałem huk, a potem zobaczyłem dziurę w kolanie. Ból początkowo nie był tak duży z powodu adrenaliny, ale byłem przerażony widokiem - wspomina Duńczyk i dodaje. - W materiale filmowym można usłyszeć jak pęka rzepka. To naprawdę obrzydliwe.
Polub SportowyBar na Facebooku
Inf. własna/Bild/Express.de/TV2.dk
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
robcio_70 Zgłoś komentarzA pamiętacie Piotra Skrobowskiego na Mundialu w Hiszpanii w '82 roku? Identyczna kontuzja......
-
pablo80 - RSKZ Zgłoś komentarzChyba każdy kto oglądał ten półfinał, nigdy nie zapomni tego dramatu... Przynajmniej ja tak mam...