Zaskakujący plan rosyjskiej dziennikarki. Chce zostać olimpijką i walczyć w ringu!
Między Soczi a Rio, czyli pierwszy kontakt z boksem
Praca pochłonęła Sobol na dobre. Została wyznaczona do relacjonowania wydarzeń z igrzysk olimpijskich w Soczi. - Zdałam sobie wtedy sprawę, że igrzyska robią jeszcze większe wrażenie, niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Po raz pierwszy pomyślałam, że być może zrobiłam źle, zrywając ze sportem - tłumaczy.
Brakowało jej treningów i wysiłku fizycznego. Latem 2014 r. zapisała się na zajęcia bokserskie. To miała być rozrywka, a przy okazji pomysł na zrzucenie zbędnych kilogramów. - Łatwo nie było, bo podczas tych kilku lat przytyłam i zapomniałam, jak intensywny jest trening. Od tego momentu starałam się łączyć mój nowy sport z pracą - mówi Jelena Sobol.
Wówczas nawet nie przypuszczała, że boks stanie się dla niej bardzo ważny. Jesienią 2014 r. zmieniła pracę, trafiła do innej rosyjskiej agencji R-Sport. Otrzymała także możliwość zdobycia doświadczenia międzynarodowego. Sobol wzięła udział w programie AIPS Young Reporters Programme (program skierowany do młodych reporterów z całego świata). Odbył się w Dausze, przy okazji MŚ w pływaniu na krótkim basenie.
Wróciła do Rosji zmotywowana. Wkrótce przed nią pojawiło się kolejne wyzwanie - letnie igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.
-
yes Zgłoś komentarzchcą i mają.