- Na początek chcę pogratulować Saschy, grałeś na wysokim poziomie i za Tobą świetny turniej. Jestem pod wrażeniem tego, jak grasz. Przeszedłeś długą drogę od kontuzji do dzisiejszego finału i jestem przekonany, że zdobędziesz wielkoszlemowy tytuł. Do mojego zespołu - wykonaliśmy niewiarygodną pracę, bo mieliśmy kłopoty i doznałem kontuzji. Mieliśmy wątpliwości, bo mało grałem i trenowałem. Cieszę się, że mam wokół siebie takich ludzi, którzy wkładają serce i rozwijają mój tenis. Dziękuję mojej rodzinie, to fantastyczne, że przyjechali i mnie wspierali. Kiedy byłem dzieckiem, po szkole szybko wracałem do domy, by oglądać Rolanda Garrosa. Teraz wygrałem ten turniej. Dziękuję wszystkim, którzy tu pracują, bo to wyjątkowy turniej - mówił Carlos Alcaraz.