Żużel. To ma być czarny koń ligi. Były prezes ich wypunktował

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź jest uznawany za drużynę, która może zostać czarnym koniem 1. Ligi Żużlowej. W ten sam sposób na temat ekipy Marka Cieślaka wypowiada się Ireneusz Maciej Zmora.

Ireneusz Maciej Zmora w rozmowie z polskizuzel.pl przyznał, że najwięcej emocji zawsze wzbudza walka o awans. Zdaniem byłego prezesa Stali Gorzów, w tegorocznym finale 1. Ligi zameldują się Stelmet Falubaz Zielona Góra i Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

Zmora większe szanse na końcowy triumf daje zielonogórzanom. Zauważa jednak, aby nie lekceważyć między innymi H.Skrzydlewska Orła Łódź.

- Łodzianie mają dwóch bardzo doświadczonych seniorów, czyli Tomka Gapińskiego i Nielsa Kristiana Iversena. Dobrymi ruchami jest także sprowadzenie Jakuba Jamroga, Timo Lahtiego i Mateusza Tondera. Oni mogą być bardzo skuteczni - skomentował Zmora.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Dudek, Holder i Ferdinand gośćmi Musiała

Działacz uważa, że łodzianie mają jeszcze jedną mocną kartę. - Do tego dochodzi solidna formacja juniorska. Orzeł został zbudowany podobnie jak Falubaz. Mają wyrównany skład, choć nie na tak wysokim poziomie, jak zielonogórzanie - zauważył.

Równie ciekawa, co walka o play-off ma być rywalizacja o to, która z drużyn utrzyma się na pierwszoligowym froncie. Zmora nie ukrywa, że najtrudniejsze zadanie czeka beniaminka, PSŻ Poznań.

- W ich przypadku ciekawym transferem jest sprowadzenie Adriana Gały, który powinien być wartością dodaną, ale niestety cała reszta drużyny mnie nie przekonuje. Antonio Lindbaeck to duże nazwisko, które nie jest według mnie już żadną gwarancją - podsumował.

Czytaj także:
W marcu czeka nas dużo żużla. Sprawdź przedsezonowy rozkład jazdy
To był dla niego szok, co zrobił Woffinden!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty