Premiership: Panthers lepsi od Pirates. Przebudzenie Jacka Holdera

Drużyna Peterborough Panthers na inaugurację nowego sezonu Premiership wyszarpała zwycięstwo z Poole Pirates. Pantery wygrały 46:44, a ich bohaterem został Hans Andersen.

Jeszcze po 12. wyścigu to goście byli na prowadzeniu w całym meczu. Miejscowi wymierzyli jednak dwa ciosy w dwóch kolejnych biegach, a w decydującej gonitwie nie pozwolili rywalowi na wyszarpanie pięciu punktów, w efekcie czego odnieśli zwycięstwo na inaugurację nowego sezonu Premiership.

Bohater Panter - Hans Andersen - w pięciu wyścigach zgromadził 10 punktów. Zresztą wszyscy zawodnicy gospodarzy zrobili swoje. Siłą ekipy z Peterborough był wyrównany skład, czego zabrakło w zespole z Poole.

Wśród Piratów wyróżnili się Nicolai Klindt i Jack Holder, do których nikt nie może mieć większych zastrzeżeń. Pozostali żużlowcy mieli większe lub mniejsze problemy, które odbyły się na końcowym dorobku zespołu Pirates.

ZOBACZ WIDEO Czy polscy żużlowcy są traktowani po macoszemu?

Zobacz także:
Jan Krzystyniak. Na pełnym gazie: Get Well zauroczył się obcokrajowcami. Współczuję Kościuchowi (felieton)
Per Jonsson ocenia PGE Ekstraligę. Get Well nie ma drużyny. Zawodnicy w ogóle nie współpracują

Punktacja (za Twitter.com/poolespeedway):

Peterborough Panthers - 46 pkt
9. Rohan Tungate - 7 (0,2,2,3,0)
10. Lasse Bjerre - 7+1 (3,0,3,1*)
11. Bradley Wilson-Dean - 4 (0,3,1,u)
12. Charles Wright - 8+1 (2,1,3,2*)
13. Hans Andersen - 10 (2,3,2,1,2)
14. Aaron Summers - 7 (3,1,0,3)
15. Ben Barker - 3+1 (2*,0,0,1)

Poole Pirates - 44 pkt
1. Jack Holder - 11+1 (1*,2,3,2,3)
2. Josh Grajczonek - 4+1 (2,0,1*,1)
3. Nicolai Klindt - 12 (3,2,3,3,1)
4. Richie Worrall - 2 (1,0,0,1)
5. Brady Kurtz - 8 (3,3,2,0)
6. Nicolas Covatti - 1 (0,1,0,-)
7. Nikolaj Busk Jakobsen - 6+1 (1,1,2,2*,0)

Bieg po biegu:
1. Bjerre, Grajczonek, Holder, Tungate - 3:3 - (3:3)
2. Summers, Barker, Jakobsen, Covatti - 5:1 - (8:4)
3. Klindt, Wright, Worrall, Wilson-Dean - 2:4 - (10:8)
4. Kurtz, Andersen, Jakobsen, Barker - 2:4 - (12:12)
5. Wilson-Dean, Holder, Wright, Grajczonek - 4:2 - (16:14)
6. Kurtz, Tungate, Covatti, Bjerre - 2:4 - (18:18)
7. Andersen, Klindt, Summers, Worrall - 4:2 - (22:20)
8. Bjerre, Jakobsen, Grajczonek, Barker - 3:3 - (25:23)
9. Wright, Kurtz, Wilson-Dean, Covatti - 4:2 - (29:25)
10. Klindt, Tungate, Bjerre, Worrall - 3:3 - (32:28)
11. Holder, Andersen, Grajczonek, Summers - 2:4 - (34:32)
12. Klindt, Jakobsen, Barker, Wilson-Dean (u) - 1:5 - (35:37)
13. Tungate, Holder, Andersen, Kurtz - 4:2 - (39:39)
14. Summers, Wright, Worrall, Jakobsen - 5:1 - (44:40)
15. Holder, Andersen, Klindt, Tungate - 2:4 - (46:44)

Komentarze (2)
avatar
Goldi
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
E tam, co to za poziom. Żaden wyznacznik tyle, że w głowie na pewno sporo to da. 
avatar
Maciek Adamek
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładne mi przebudzenie. Wróci jak Masters tzn w angli gut w polsce gruz