Nice 1.LŻ. Brak Artura Mroczki zmorą Unii Tarnów. Przez to przegrali z beniaminkiem

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak

- Gdyby dodać dorobek Artura Mroczki, wynik na pewno byłby inny - mówi Tomasz Proszowski po meczu Unia Tarnów - Arged Malesa TŻ Ostrovia (43:47).

Tarnowianie w konfrontacji z Arged Malesa TŻ Ostrovia (43:47, relacja TUTAJ) byli zmuszeni do jazdy z trzema juniorami w składzie, bowiem nie mają seniorskiego zastępstwa za kontuzjowanego Artura Mroczkę. I właśnie głównie absencja 29-latka sprawiła, że Jaskółki na swoim torze nie dały rady beniaminkowi.

- Wszystko łatwo policzyć. Wiemy, ile punktów Mroczka jest w stanie zrobić na tarnowskim torze. My zdobyliśmy 43 "oczka", przy normalnej dyspozycji Artura on uzbierałby minimum 8-10 punktów. Gdyby dodać jego dorobek, wynik na pewno byłby inny - tłumaczy Tomasz Proszowski w rozmowie z Radiem RDN.

Swoje zrobiła też pogoda, która uniemożliwiła Unii Tarnów optymalne przygotowanie się do konfrontacji z ostrowianami. Szczęście, że spotkanie w ogóle odbyło się w pierwotnym terminie. To wcale nie było takie pewne.

ZOBACZ WIDEO Czy polscy żużlowcy są traktowani po macoszemu?

ZOBACZ: Gapiński: Musieliśmy wykorzystać absencję Mroczki. Play-offy? Nie pompujmy balonika

- Przez cały dzień były dwa stopnie Celsjusza, w Tarnowie od czwartkowego wieczora padał deszcz przez praktycznie 20 godzin. Wiele osób nie dawało szans, że w ogóle odjedziemy te zawody. Udało się przygotować bezpieczny tor, ale nie był naszym atutem. Nie zwalamy jednak winy za porażkę na nawierzchnię - wyjaśnia menedżer tarnowian.

Unii za bardzo nie pomogli też młodzieżowcy. Dawid Rempała ukończył zawody bez punktu, z kolei Mateusz Cierniak w sześciu startach uzbierał pięć "oczek" (w,2,3,0,0,0).

- Cieszy mnie każdy zdobyty przez nich punkt. Za szybko zaczęto mówić w mediach, że juniorzy będą nam ciągnęli wynik. Dawid Rempała po upadku nie nadawał się do dalszych startów, pojawiły się u niego drobne urazy. Mateusz Cierniak przeplata natomiast biegi bardzo dobre ze słabszymi. Ale taka jest młodość, to jest nauka. Cały czas się uczy. Jeszcze wiele wody upłynie, nim oni będą pewnymi punktami drużyny - stwierdza Proszowski.

Komentarze (10)
avatar
Exhaust
18.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet jakbyscie mieli Mroczkie to i tak baty od Ostrovii! Ostrowski walec zgniecie wszystko w tym sezonie chyba ze sedzia spieprzy mecz jak juz to bywa£o wczesniej 
avatar
mixer80
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zmorą Unii nie jest brak Mroczki ani brak kasy. Największą zmorą Unii jest Sady. Dziwie się że ma czelność i odwagę pojawiać się na trybunie. 
avatar
prorok 1
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To ja się pytam dlaczego ten niedojda Sady nie załatwił rezerwowego zawodnika , odpowiedz jest prosta bo nie ma kasy , muśiał spłacić długi z zeszłego roku za niedługo zawodnicy będą jezdzić z Czytaj całość
avatar
ORP
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Do Artura nie mam nic , nawet go bardzo lubię...Ale na miłość boską nie róbcie z niego gwiazdora!....Dlaczego nie napiszecie że Tarnó Czytaj całość
avatar
DariuszOpara
16.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ja p.... skad masz pewnosc gosciu ze Mroczka akurat by tak pojechal zeby wygrali. Boli widze ze Ostrów jest liderem oj boli ;) - bo przeciez mielismy spasc ale tylko i wylacznie dzieki Nawrocki Czytaj całość