[tag=43194]
Gabriel Waliszko[/tag] z Grupą ITI związany był od 14 lat. Żużlowi kibice zapamiętają go jako reportera w parku maszyn czy gospodarza magazynów podsumowujących kolejkę ligową. Był jedną z czołowych postaci redakcji żużlowej. Teraz, jak sam przyznaje, zamierza skupić się na nowych projektach.
- Zdecydowałem się zamknąć rozdział Canal Plus - potwierdził nam w rozmowie. - Dziękuję ITI za 14 lat współpracy, a szefom redakcji sportowej, byłemu i obecnemu, za rozstanie w dobrym stylu. Czas na nowe wyzwania i projekty. Chcę spróbować czegoś o czym ja będę decydował i na co będę miał wpływ. Jeszcze nie chcę zdradzać, co to będzie. Będę śledził z uwagą transmisje żużlowe najlepszej ligi świata, życzę chłopakom jak najlepiej - uzasadnił dziennikarz.
Decyzja Waliszki spotkała się z dużym zaskoczeniem ze strony kibiców. O swojej decyzji poinformował na swoim Facebooku, gdzie możemy przeczytać wiele pozytywnych słów. - Dziękujemy za świetną robotę. Będzie nam ciebie brakować. Ciężko będzie cię zastąpić - to tylko przykładowe komentarze fanów.
Rozstanie dziennikarza ze stacją oznacza, że w tym sezonie zabkranie go już przy obsłudze żużlowej PGE Ekstraligi.
CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Stal musi łatać dziurę po Iversenie. Zastępstwo zawodnika wcale nie skazuje ich na porażkę (taktyka)
CZYTAJ WIĘCEJ: Żużel. Lekarz PZM w sprawie noszenia masek: Kto mdleje lub ma zawroty głowy, tego trzeba wysłać na badania [WYWIAD]
ZOBACZ WIDEO Żużel. Zengota: Motor mocny, ale jako zawodnik nie byłbym z Hampela zadowolony