Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze - podsumowanie sezonu w wykonaniu GKM Grudziądz

Kamil Tecław 27 Października 2013, 11:56

Plany sezon 2014: Nikt na razie nie mówi głośno o awansie

Kontrakty na kolejny sezon postanowiło przedłużyć dwóch reprezentantów GKM-u Grudziądz - Norbert Kościuch i Andriej Karpow. - Dogadaliśmy się praktycznie w pięć minut. Dograliśmy wszystkie szczegóły i szybko podpisaliśmy kontrakty. Zresztą obaj zawodnicy zadeklarowali, że chcą nadal u nas startować i szybko doszliśmy do porozumienia - informuje Fiałkowski. Po ogłoszeniu podstawowych zasad w regulaminie na przyszłoroczne rozgrywki, działacze klubu znad Wisły mogą kontynuować budowę składu. Grudziądzcy kibice bardzo chcieliby powrotu Krzysztofa Buczkowskiego, ale ciężko na razie określić, czy jest to w ogóle realne. Sam zawodnik przyznał jednak, że temat jest otwarty. - To jest posezonowy temat. Rozmawiałem ze Zbigniewem Fiałkowskim dość długo, ale to była taka bardziej prywatna rozmowa. Pojawił się temat powrotu do Grudziądza i na pewno to rozważam. Poczekajmy jednak trochę na rozwój wydarzeń.

Po październikowym Turnieju Prezydenta wiele mówi się o tym, że warto postawić na Timo Lahtiego. Fin pokazał się z dobrej strony przed grudziądzkimi kibicami i być może zasili szeregi GKM-u. O innych kandydatach do startów w Grudziądzu na razie się nie mówi.

Działacze przyznają, że priorytetem na kolejny sezon będzie awans do pierwszej czwórki. Nikt nie mówi na razie o awansie, bo ciężko określić jakim potencjałem będą dysponować pozostałe ekipy rywalizujące w pierwszej lidze.