Piotr Pawlicki w świetnym stylu obronił się przed zaciekłymi atakami pary gości. Leszczynianie wygrywają cały mecz 51:39.

Gorzowianie po dobrym rozegraniu pierwszego wirażu jechali na podwójnym prowadzeniu. Na wyjściu z drugiego łuku Golloba po wewnętrznej minął Pawlicki, a przy bandzie Baliński.

Zmarzlik minął na dystansie najpierw Batchelora, a po kilku chwilach, po ostrym ataku, wyprzedził także prowadzącego Musielaka. Walkę o jeden punkt wygrał z Batchelorem Krzysztof Kasprzak. Młodzieżowiec Byków po przejechani linii mety miał pretensje do Zmarzlika.

Trwa równanie toru, podczas którego protesty co do nawierzchni mają gorzowianie. Goście poprosili o dodatkową korektę toru. Nastąpi dłuższa przerwa pomiędzy biegami. Gospodarze bardzo dobrze rozegrali pierwszy łuk. Adamczewskiego tylko na chwilę wyprzedził Zagar, który później spadł na koniec stawki. Pewne jest, że leszczynianie tego spotkania nie przegrają.

Tym razem goście lepiej spod taśmy. Adamczewski wywiózł na drugim łuku Zagara, co wykorzystał Pawlicki. Bieg wygrał z dużą przewagą Niels Kristian Iversen.

Moment startowy i rozegranie pierwszego łuku definitywnie dla pary gospodarzy. Iversen przez cały bieg atakował jadącego na drugiej pozycji Pavlica. Wydawało się, że Duńczyk minie go na ostatnim łuku, ale Chorwat zdążył go skutecznie zablokować.

Goście zdecydowanie lepiej ze startu. Przez dwa okrążenia próbował ich gonić Musielak. Junior gospodarzy popełniał błędy na trasie i bieg zakończył na końcu stawki.

Kolejny pasjonujący wyścig. Na drugim łuku Krzysztof Kasprzak wywiózł Balińskiego pod samą bandę, ale tam popełnił błąd. Zawodnik Byków ściął do wewnętrznej i razem z Troyem Batchelorem minął Kasprzaka po wewnętrznej.

Znakomity wyścig w wykonaniu pary gospodarzy. Gollob na wejściu do drugiego łuku przewodził stawce, jednak zaatakował go najpierw po zewnętrznej Jurica Pavlić, a po chwili od wewnętrznej Piotr Pawlicki. Obaj zdołali objechać kapitana Stali Gorzów i podwójnie wygrać bieg.

Sędzia spotkania długo trzymał zawodników na starcie. Po uniesieniu taśmy startowej zawodnicy ruszyli równo, ale mimo to arbiter nakazał powtórkę biegu. W drugiej odsłonie gonitwy 3. spod taśmy zdecydowanie lepiej leszczynianie. Na drugim okrążeniu Iversen poradził sobie z Batchelorem, którego na ostatnim łuku minął także Zagar.

Kasprzak wypalił spod taśmy i bez najmniejszych problemów wygrał birg. Na wyjściu z pierwszego łuku Adamczewski zamknął Jensena. Duńczyk dopiero na ostatnim okrążeniu odbił trzecią pozycję.

W Lesznie świeci słońce. Już za kilka chwil początek prezentacji obydwóch zespołów. Składy potwierdzone. Wylosowano I zestaw pól startowych. Para gospodarzy zdecydowanie lepiej spod taśmy. Piotr Pawlicki umiejętnie obronił się przed atakami Bartosza Zmarzlika.

Tomasz Gollob zaspał start. Przez dwa okrążenia młodzieżowcy Byków prowadzili w stosunku 5 do 1. Na moment Zmarzlik rozdzielił parę gospodarzy, ale po chwili Pawlicki odbił drugie miejsce. Starszy z klanów Pawlickich zanotował defekt jadąc na drugiej pozycji.

W taśmę wjechał Bartosz Zmarzlik. Ciekawa walka przez cztery okrążenia pomiędzy Tomaszem Gollobem a Damianem Balińskim. Popularny "Bally" na ostatnim łuku w świetnym stylu minął kapitana Stali Gorzów.

Groźny upadek nieatakowanego Przemysława Pawlickiego. Żużlowca z Leszna podniosło na jednym z łuków poprzez koleinę, w którą wjechał. Pawlicki wstał z toru o własnych siłach i jest wykluczony z powtórki biegu. Znakomita walka na torze pomiędzy Zmarzlikiem a Musielakiem, z której górą wyszedł junior ekipy gości.