Człowiek-demolka powrócił, Anglik kolejną ofiarą. Tak nokautuje Mamed Chalidow
Mamed Chalidow powrócił do walk w znakomitym stylu, demolując ciosami w 21 sekund Luke'a Barnatta na gali ACB 54 w Manchesterze. To już kolejna efektowna wygrana mistrza KSW przez nokaut. Zobacz, kto jeszcze poczuł moc pięści gwiazdy polskiego MMA.
Pięć sekund Adama Skupnia
Data: 28.05.2005
Gala: MMA Sport 2
Choć Luke Barnatt wytrzymał w klatce z Mamedem Chalidowem tylko 21 sekund, to i tak nie poległ on najszybciej dotychczasowych rywali zawodnika Berkut Arrachion Olsztyn. W maju 2005 roku obecna gwiazda MMA w Polsce potrzebowała zaledwie pięciu sekund, aby efektownym wysokim kopnięciem zwalić z nóg Adama Skupnia.
Dla Chalidowa szybki triumf na gali w Poznaniu był dopiero trzecią zawodową wygraną, ale już wówczas dał się on poznać jako wielki talent w jeszcze małym środowisku mieszanych sztuk walki nad Wisłą.