Polak sieje postrach na wschodzie. Oto Rafał Kijańczuk, odkrycie polskiego MMA
Waldemar Ossowski
Nie śpieszno mu do UFC
Co ciekawe, Kijańczuk nie buduje swojego rekordu, aby jak najszybciej trafić do UFC i tam zarobić godziwe pieniądze. Jego zdaniem, nie jest on jeszcze gotowy, aby z powodzeniem rywalizować w kategorii półciężkiej amerykańskiego giganta MMA.
- Nikt nie powiedział, że UFC już się nie odezwało. Osobiście uważam, podobnie zresztą jak moi trenerzy, że warto poczekać i się odpowiednio przygotować, bo w UFC zawodnik dostaje tylko jedną szansę i łatwo szybko wylecieć po słabych walkach, a później być tzw. "odpadem z UFC" - powiedział w wywiadzie z WP SportoweFakty.
Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Błażej Mania Zgłoś komentarzNie tylko dobry, ale również rozgarnięty, patrząc na to jak podchodzi do szansy w UFC.
-
yhym1920 Zgłoś komentarzśledzil Wariata