"Barca w ruinie". Nie zostawili na klubie suchej nitki
Mateusz Kozanecki
Sport: "Barca upada w Antwerpii"
"Coś na pewno się zepsuło. Żadnego pomysłu, konsensusu, żadnego zaufania, ani niczego w ogóle. To, czego dopuściła się Barcelona od pola karnego po ławkę rezerwowych, przed, w trakcie i po nieistotnym meczu, można zakwalifikować jedynie jako rodzaj zbiorowego samobójstwa" - przyznali dziennikarze "Sportu".
"Podopieczni Xaviego patrzyli na siebie z dziwnymi minami, nie rozumiejąc dokładnie, co się dzieje, podczas gdy Kounde tracił piłki, Lewandowski walczył ze środkowymi obrońcami, a Oriol Romeu powoli dochodził do siebie po ciosie. Fermin nie mógł znaleźć partnerów, a Balde nie mógł znaleźć niczego" - dodano.
Czytaj także: Gromy na Roberta Lewandowskiego od Hiszpanów. "Opłakany poziom"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: magiczne zagranie. Wszystko zrobił perfekcyjnie
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
TataBrutalus Zgłoś komentarzTeż uważam, że Lewy to nie ta liga w tym wieku...! No ale bądźmy szczerzy - NIE LEWY GRA NA BRAMCE I W OBRONIE ORAZ W POMOCY!!!
-
kidon Zgłoś komentarzNiedoszkolony technicznie,nieumiejacy dryblowac.Nie ma co szukac w lidze hiszpanskiej.Ma to na wlasne zyczenie.
-
bart12 Zgłoś komentarz, która musi praktycznie grać tylko na niego. Taki system drużyny nie odpowiada pozostałym zawodnikom i dlatego hiszpanie nie będą tak grali jak niemcy na jednego Lewandowskiego, który zresztą jest coraz słabszy.
-
xavo Zgłoś komentarzto, że błądzi wzdłuż boiska i liczy na nagłe przebudzenie zespołu. Myślę, że gdyby Lewandowski grał w Realu, byłby dużo szczęśliwszym i spełnionym piłkarzem. Barcelona zabija chęć do gry i do oglądania meczy ..
-
PoKokardeMamKłoderta Zgłoś komentarzBuhahahahaha..