Chorwaci mocno o Polakach. "Naród, który zainwestował miliardy"

Ann, nie skomentuję...

mnie do minimum... jak poziom wody w Wiśle.

Argentyńczykom? Messi. Co "zrobił" wczoraj Lewandowski? Nic. Kilka dziwnych dryblingów, w których daleko mu do Zalewskiego, i strzał w poprzeczkę, tylko jakby uderzył trochę lżej, trochę, byłby gol, ale on palnął, jak napalony junior. Nie ma kto nam "zrobić" meczu, niestety. Zalewski to za mało.

Rzeszowie. Nikt nad tym nie trzyma kontroli. To jest jeden wielki bajzel. Koszmarny przykład z pływania. Znam dziecko, dziewczynka, która pływała fenomenalnie, w wieku 7 lat, wygrywała z chłopcami o dwa, trzy lata starszymi. Wszyscy mówili: fenomen, wspaniała technika, cud! I co? Nic, bo rodzice nie mieli, nie mają, pieniędzy, żeby opłacić szkółki pływackie, obozy, ciągłe wyjazdy na zawody po całej Polsce!!! Ile takich talentów marnuje się w całej Polsce??? Tysiące rocznie. To samo dotyczy piłki nożnej. Lewandowski, Messi, Depay, Błaszczykowski, Ronaldo, Ribery, i wielu, którzy osiągnęli sukces, wyszli z domów raczej biednych, musieli przebijać głową kolejne sufity, nikt ich nie podwoził na treningi wypasionymi SUVami. Tacy ludzie osiągają sukcesy. Bo jaką motywację ma rozpieszczony dzieciak, któremu rodzice zwalają na głowę kaszę mannę całego świata? Od dziecka wie, że nic nie musi, bo jak mu nie wyjdzie w sporcie, to mamunia z tatuniem kupią sklep, szczenę na bazarze, wyposażą sklep internetowy, i będzie żył dobrze. Tak to wygląda.

ataki." Cóż, oglądaliśmy chyba różne mecze, dla mnie to gra tej śmiesznej "reprezentacji" ( prócz Zalewskiego) to kopanina w podstawówce, bez ładu i składu. Albo luta do przodu i obowiązkowa strata piłki albo spod pola karnego Chorwatów do swego bramkarza. 3 podań nie potrafią kopnąć by piłki nie stracić. Żenada!!